W sklepach możemy zobaczyć już jesienne nowości świec zapachowych, co bardzo mnie cieszy! Jeśli śledzicie mnie na Instagramie wiecie jak bardzo czekałam na tę porę roku. Jakiś czas temu zaczęłam wypełniać swój regał ze świecami o kolejne sztuki. Wiem, że lubicie te wpisy, a na jakiś czas od nich odeszłam. Czas na recenzję jednej z moich zapachowych nowości!
Chestnut Hill Candle
Marka Chestnut Hill Candle znana była głównie w Stanach Zjednoczonych i jakiś czas temu weszła na podbój Europy, a Polska była pierwszym krajem, w którym można było zakupić ich produkty. Firma w swojej ofercie posiada świece zapachowe w dwóch rozmiarach, woski zapachowe oraz zapachy do samochodu.
Chestnut Hill White Pumpkin
Wizualnie świeca bardzo trafia w mój gust, idealnie wpasuję się w moją tegoroczną koncepcję jesiennego wystroju z dyńkami baby boo w roli głównej. Metalowa, stylizowana na starą pokrywka również robi bardzo pozytywne wrażenie. Dodatkowo ta etykieta - cudo! Nie pozostawia ona złudzeń, że mamy do czynienia z prawdziwą jesienią, pięknie udekorowanym wnętrzem i zaskakującym aromatem.
Świeca Chestnut Hill Candle wykonana jest z wysokiej jakości blendu wosku sojowego. Dwa knoty sprawiają, że świeca pali się równo i bardzo szybko dochodzi do ścianek. Knoty w świecy są osadzone równiutko, są grube i nie sprawiają żadnych problemów podczas palenia.
Chestnut Hill White Pumpkin, opis producenta
Pyszna kremowa, biała dynia z cynamonem, wanilią i goździkami wzmocniona nutami dymnymi.
Jak pachnie Chestnut Hill White Pumpkin?
Ale ja miałam zagwozdkę z tym zapachem! Przed zakupem poczytałam o niej nie mało opinii, więc mniej więcej wiedziałam na co się piszę. Jakie było moje zaskoczenie kiedy świeca do mnie dotarła i zaczęłam ją wąchać. Na sucho nie czułam nic poza ostrym, tłumiącym wszystkie inne nuty zapachowe zapachem dymu. Odpalając ją po raz pierwszy niestety sytuacja była taka sama, na szczęście po wypaleniu około centymetra wosku było już tylko lepiej!
Zapach jest łagodny, z gatunku słodkich, otulających – czuć słodko-mleczny aromat delikatnie podbity dyniową nutą, obiecywany w składzie cynamon pojawia się tylko jako bardzo subtelne tło. Przypomina mi aromat spienionego mleka lub mięciutkiej, mokrej bezy ze sporą ilością cukru... albo białych pianek Marshmallow. Jesienny smakołyk!
Moc zapachu w świecy
To mój pierwszy zapach w świecy od Chestnut Hill i muszę przyznać, że moc jak na świecę sojową bardzo mnie zaskoczyła! Jest naprawdę fenomenalna! Czuć na dużych, otwartych przestrzeniach! Nawet tak "drewniany" nos jak mój był pozytywnie zszokowany :)
Podsumowanie
Muszę przyznać, że była to pierwsza dynia jaką paliłam. Jestem mile zaskoczona zapachem... paliło mi się tą świecę z prawdziwą przyjemnością. "Polskie nosy" lubią zapachy intensywne, nietuzinkowe i autentyczne, a ten bez wątpienia do nich należy. Reasumując – dobry wybór dla fanów słodkich otulaczy.