Goose Creek Eskimo Kisses - coś dla miłośniczek łagodnych, męskich zapachów

Kiedy wrzuciłam na Instastory zdjęcie świecy Goose Creek Eskimo Kisses, wzbudziło ono prawdziwe poruszenie! W wiadomościach prywatnych pytaliście mnie jak pachnie, więc od razu wzięłam się za testy i dziś przychodzę do Was z gotową recenzją.

Goose Creek Eskimo Kisses

Uściskaj nosy swoich czworonożnych przyjaciół podczas popołudniowych zabaw!

Nuty zapachowe 

  • nuty głowy: drzewo sandałowe, laska wanilii;
  • nuty serca:  czarny pieprz, lawenda;
  • nuty bazy: bursztyn, kaszmir, nuty drzewne.

Jak pachnie Eskimo Kisses Goose Creek?

Bywają świece zapachowe, które budzą poruszenie wśród świecomaniaków jeszcze na długo przed tym, nim zapach trafi do sprzedaży. Eskimo Kisses Goose Creek zdecydowanie jest jednym z nich, a wszystko za sprawą uroczej etykiety z tulącymi się pod grubym kocem zwierzakami!


Muszę przyznać, że zapach spodobał mi się od samego początku - o dziwo, bo za męskimi zapachami nie przepadam. To prawdziwy wulkan aromatów! Pierwsze skojarzenie? Dior Savage. Piękne, nienachalne męskie perfumy, bardzo eleganckie, ale mimo wszystko charakterne. Po rozgrzaniu rozszedł się rześki zapach mięty pieprzowej, który splótł się z charakterną słodyczą wanilii. Po chwili dołączyła do nich lawenda w wydaniu nieco perfumeryjnym. Całość została podszyta przytulnym kaszmirem i ciepłym bursztynem. 


Eskimo Kisses Goose Creek ma moc dobrą. Jest wyraźnie wyczuwalny w pomieszczeniu i nie trzeba się go doszukiwać. 




Podsumowanie

Całość bardzo mi się spodobała. Goose Creek Eskimo Kisses to przepiękny i ujmujący zapach. Do tego całkowicie bezproblemowe palenie dzięki trzem knotom i idealny wieczór gotowy!

Jesienne propozycje zapachowe | Kringle Candle Knitted Cashmere

Wrzesień naprawdę zaskakuje piękną pogodą, chociaż trzeba przyznać, że wieczory są już chłodne. Właśnie wtedy najchętniej wskakuje pod koc i odpalam świecę. Nic więc dziwnego, że kiedy tylko pojawiły się nowe zapachy Kringle Candle na jesień 2021, to właśnie Knitted Cashmere od razu przykuł moją uwagę.  Nie myśląc zbyt długo - wleciał do koszyka i tak od jakiegoś czasu jest już ze mną. Zdążyłam się z nim całkiem nieźle poznać, dlatego mogę dzisiaj podzielić się z Wami swoimi odczuciami. Jeśli więc zastanawiacie się nad zakupem to zapraszam na recenzję świecy Kringle Candle Knitted Cashmere.

Kringle Candle Knitted Cashmere

Opis producenta 

Wszystko co przytulne zostało ukryte w tym kaszmirowym, ciepłym sweterku. Kaszmir w tym wydaniu to  świeży, a zarazem miękki, jedwabisty zapach z dodatkiem ciepłego zamszu, neroli i konwalii. Sweterek utkany z nut ciepłej paczuli, kasztanów i białego drewna utuli w chłodne jesienne dni.

 

Nuty zapachowe

  • nuty głowy: cytryna, neroli, konwalia
  • nuty serca: ciepły zamsz, paczuli, kasztan
  • nuty bazy: wanilia, brzoza, fasola tonka

Jak pachnie Knitted Cashmere Kringle Candle?

Będąc na jednej z facebookowych grup czytałam naprawdę różne opinie na temat tej świecy. Może i wy, szukając odpowiedzi na to jak pachnie Knitted Cashmere Kringle Candle spotkaliście się już z porównaniami do babki cytrynowej czy maści na przeziębienie. Przyznam szczerze, że według mojego nosa te skojarzenia są po prostu nietrafione, chociaż patrząc na nuty zapachowe można się domyślić skąd się biorą.


Knitted Cashmere jest zupełnie niepodobny do żadnego kaszmiru, który znam. Są one zazwyczaj ciepłe, dość słodkie, perfumeryjne. I oczywiście tutaj również to wszystko znajdziemy, jednak różnica polega na tym, że całość została przełamana wyraźną cytrusową nutą (stąd pewnie skojarzenie z babką cytrynową) oraz charakterystycznym chłodem paczuli, który z łatwością można pomylić z nutą eukaliptusa (i tutaj biorą się właśnie skojarzenia z maścią). 


Osobiście pokochałam ten zapach. Kringle Candle Knitted Cashmere jest po prostu piękny i nietuzinkowy. Zdecydowanie wyróżnia się na tle innych, znanych mi kaszmirów w świecach. Bowiem jest od nich bardziej chłodny i charakterny w odbiorze. Oprócz ciepłego kaszmirowego swetra, mamy w nim również przenikliwy chłód deszczowej późnej jesieni 🍁



Kringle Candle Knitted Cashmere moc zapachu

Świeca jest naprawdę dobrze wyczuwalna w pomieszczeniu, nie jest to zapach, który wyrywa z kapci, jednak nie trzeba go szukać. Bez wahania oceniam moc jako dobrą. 

Podsumowanie

Osobiście gorąco zachęcam Was do poznania Knitted Cashmere choćby tylko w formie daylighta czy wosku. Dla mnie to idealny zapach na jesienne wieczory i z pewnością często będzie mi towarzyszył. Kringle Candle pokazał, że w kwestii sweterkowo-kaszmirkowych otulaczy nadal można zaskoczyć!



Myślisz, że zapach mógłby przypaść Ci do gustu?

Jesienne propozycje zapachowe | Chestnut Hill Candle White Pumpkin

W sklepach możemy zobaczyć już jesienne nowości świec zapachowych, co bardzo mnie cieszy! Jeśli śledzicie mnie na Instagramie wiecie jak bardzo czekałam na tę porę roku. Jakiś czas temu zaczęłam wypełniać swój regał ze świecami o kolejne sztuki. Wiem, że lubicie te wpisy, a na jakiś czas od nich odeszłam. Czas na recenzję jednej z moich zapachowych nowości! 


Chestnut Hill Candle 

Marka Chestnut Hill Candle znana była głównie w Stanach Zjednoczonych i jakiś czas temu weszła na podbój Europy, a Polska była pierwszym krajem, w którym można było zakupić ich produkty. Firma w swojej ofercie posiada świece zapachowe w dwóch rozmiarach, woski zapachowe oraz zapachy do samochodu.

Chestnut Hill White Pumpkin

Wizualnie świeca bardzo trafia w mój gust, idealnie wpasuję się w moją tegoroczną koncepcję jesiennego wystroju z dyńkami baby boo w roli głównej. Metalowa, stylizowana na starą pokrywka również robi bardzo pozytywne wrażenie. Dodatkowo ta etykieta - cudo! Nie pozostawia ona złudzeń, że mamy do czynienia z prawdziwą jesienią, pięknie udekorowanym wnętrzem i zaskakującym aromatem. 


Świeca Chestnut Hill Candle wykonana jest z wysokiej jakości blendu wosku sojowego. Dwa knoty sprawiają, że świeca pali się równo i bardzo szybko dochodzi do ścianek. Knoty w świecy są osadzone równiutko, są grube i nie sprawiają żadnych problemów podczas palenia.



Chestnut Hill White Pumpkin, opis producenta

Pyszna kremowa, biała dynia z cynamonem, wanilią i goździkami wzmocniona nutami dymnymi.

Jak pachnie Chestnut Hill White Pumpkin?

Ale ja miałam zagwozdkę z tym zapachem! Przed zakupem poczytałam o niej nie mało opinii, więc mniej więcej wiedziałam na co się piszę. Jakie było moje zaskoczenie kiedy świeca do mnie dotarła i zaczęłam ją wąchać. Na sucho nie czułam nic poza ostrym, tłumiącym wszystkie inne nuty zapachowe zapachem dymu. Odpalając ją po raz pierwszy niestety sytuacja była taka sama, na szczęście po wypaleniu około centymetra wosku było już tylko lepiej!


Zapach jest łagodny,  z gatunku słodkich, otulających – czuć słodko-mleczny aromat delikatnie podbity dyniową nutą, obiecywany w składzie cynamon pojawia się tylko jako bardzo subtelne tło. Przypomina mi aromat spienionego mleka lub mięciutkiej, mokrej bezy ze sporą ilością cukru... albo białych pianek Marshmallow. Jesienny smakołyk! 



Moc zapachu w świecy

To mój pierwszy zapach w świecy od Chestnut Hill i muszę przyznać, że moc jak na świecę sojową bardzo mnie zaskoczyła! Jest naprawdę fenomenalna! Czuć na dużych, otwartych przestrzeniach! Nawet tak "drewniany" nos jak mój był pozytywnie zszokowany :)

Podsumowanie

Muszę przyznać, że była to pierwsza dynia jaką paliłam. Jestem mile zaskoczona zapachem... paliło mi się tą świecę z prawdziwą przyjemnością. "Polskie nosy" lubią zapachy intensywne, nietuzinkowe i autentyczne, a ten bez wątpienia do nich należy. Reasumując – dobry wybór dla fanów słodkich otulaczy.