Biotaniqe Dermoskin Expert - Różany tonik oczyszczający

Ostatnio skusiłam się na swój pierwszy produkt marki Biotaniqe. Chociaż recenzję na temat ich produktów były w większości pozytywne, jakoś zawsze było mi z nimi nie po drodze. Jako, że mój tonik z Vianka się skończył, a w oko wpadło mi piękne, różowe opakowanie, stwierdziłam, a co mi tam! Tak też przychodzę do Was dzisiaj z recenzją różanego toniku oczyszczającego od Biotaniqe.

Jeżeli jesteście ciekawe, jak się u mnie sprawdził i czy jestem z niego zadowolona to zapraszam do lektury!

Biotaniqe Dermoskin Expert, różany tonik oczyszczający 

Różany Tonik Oczyszczający dogłębnie oczyszcza i odblokowuje pory, usuwa zanieczyszczenia oraz przywraca skórze odpowiednie pH. Wygładza i nawilża skórę oraz przygotowuje ją na przyjęcie składników aktywnych w dalszych krokach pielęgnacyjnych.

Sposób użycia: Nanieś tonik za pomocą nasączonego wacika lub rozpyl bezpośrednio na skórę twarzy. Pozostaw do wchłonięcia. Stosuj rano i wieczorem. Możesz również spryskiwać twarz w ciągu dnia, aby odświeżyć skórę.

Skład: Aqua Purificata, Glycerin, Rosa Damascena Flower Water, Lactobacillus Ferment Lysate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Panthenol, Maltooligosyl Glucoside, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Ethylhexylglycerin, Gluconolactone, Glycereth-18, Glycereth-18 Ethylhexanoate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Glycolic Acid, Lactic Acid, Citric Acid, Calcium Gluconate, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Tetrasodium EDTA, Triethanolamine, Parfum.

Kilka słów wstępu na temat Różanego toniku oczyszczającego marki Biotaniqe

Przechodząc do prezentowanego kosmetyku - opakowania z różanej linii kosmetyków są przecudne i oczywiście to one skłoniły mnie do tego, aby wybrać ten produkt do testowania. 

Tonik zamknięty jest w butelce o pojemności 150ml, która wykonana jest z przeźroczystego plastiku o różowej poświacie. Nie jestem fanką kosmetyków zamkniętych w plastikowych opakowaniach, dlatego bardzo rzadko trafiają one do mojej kosmetyczki. Plusem jest fakt, że cały czas możemy kontrolować zużycie naszego toniku. Dodatkowo w opakowaniu urzekły mnie różyczki, które pięknie zdobią całość. 

To na jak długo wystarczy nam toner zależy także od sposobu jego aplikacji. Po zdjęciu zakrętki można dostrzec że posiada atomizer, dlatego można go używać zarówno jako mgiełki, spryskując bezpośrednio twarz z odpowiedniej odległości, jak i aplikować go na płatek kosmetyczny i przecierać w ten sposób skórę. Sądzę jednak, że skoro mamy taką możliwość to nie warto kombinować i najlepiej pryskać od razu cerę ponieważ jest to o wiele bardziej ekonomiczne i tym sposobem zaoszczędzimy całkiem sporo produktu, który teoretycznie mógłby się zmarnować wchłaniając w materiał z którego wykonany jest płatek. Mgiełka jaką daje atomizer jest naprawdę drobna, dosłownie niczym przyjemna chmurka wilgoci i nie pozostawia po sobie wielkich kropel.

Kosmetyk ma delikatny, przyjemny, różany zapach, który nie utrzymuje się długo na twarzy, a jedynie sprawia, że stosowanie tego produktu jest przyjemniejsze.

Jak sprawdził się tonik w pielęgnacji mojej przetłuszczającej się cery?

Każdy wie (a przynajmniej powinien wiedzieć) jak ważne jest stosowanie toników w pielęgnacji twarzy. Po oczyszczaniu przywracają one odpowiednie pH skóry i przygotowują ją do zastosowania kremu. Dla przypomnienia dodam także, że tonik to nie to samo co płyn micelarny (a także produkty 3w1, 5w1 itd.).

Jeśli chodzi o uregulowanie wydzielania sebum czy odblokowanie porów to niestety nie zauważyłam żadnych zmian, jednak mimo wszystko tonik nie pogorszył również stanu skóry w tym zakresie - nie podrażnił jej, nie spowodował zaczerwienień czy wysypu.

To co było dla mnie największym zaskoczeniem, to fakt że jak na tak lekki produkt bardzo fajnie nawilża skórę i utrzymuje jej optymalny poziom nawilżenia. Obecnie jednak, przy niższych temperaturach jest to mimo wszystko za mało i dodatkowo wspomagam się innymi produktami. 

Formuła z wodą różaną zmiękcza i oczyszcza skórę przy jednoczesnym poszanowaniu jej poziomu PH. Jest przeznaczony do wszystkich rodzajów skóry. Tonik znosi uczucie ściągnięcia, jeśli takie się pojawia po myciu. Dobrze się sprawdza także pod różnego typu maseczki.

Podsumowanie

Reasumując, jest to całkiem niezły produkt, który mogę w zasadzie polecić posiadaczkom wszystkich rodzajów cery. Jego cena to około 15zł, a zakupić możecie go stacjonarnie w drogeriach Rossmann. Na ten moment planuję zakończyć to opakowanie i dalej szukać kosmetyku z którego będę zadowolona w stu procentach. 


Lubicie kosmetyki Biotaniqe? Macie jakiś tonik/hydrolat wart polecenia? 

Komentarze

  1. Muszę przyznać, że nie do końca przekonuje mnie ta marka. Miałam peeling jedynie i okazał się niestety mocno przeciętny, coby nie powiedzieć słaby :D Natomiast ten tonik kusi mnie najbardziej z ich oferty i pewnie byłabym w stanie się na niego skusić, gdyby nie to, że na rynku jest wiele ciekawszych produktów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z powodu nie do końca najlepszych składów też nie mogłam przekonać się do tej marki. I zgadzam się, że nawet na półkach Rossmanna znajdziemy lepsze propozycje jak np Soraya Plante :) Tak czy inaczej ten tonik miło mnie zaskoczył i nie żałuję, że zakupiłam do testów :)

      Usuń
  2. Nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy, po Twojej recenzji chętnie przyjrzę się im bliżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię toniki w takich opakowaniach, są wygodne w stosowaniu. Kosmetyki tej marki dobrze się u mnie sprawdzają, więc może wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja siostra lubi różany zapach - używa wody :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tę markę i byłam z niej zadowolona, choć akurat tego toniku nie używałam. Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. chętnie bym go spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o nim jeszcze. Recenzja zachęca. Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej marki, ale lubię kosmetyki z zapachem różanym, więc taki tonik mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. chętnie go wypróbuję, jak powykańczam moje obecne produkty :)!

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię toniki w formie mgiełki 😃
    Rzeczywiście ładne ma opakowanie,ale niestety moja cera nie lubi różanych kosmetyków
    Od siebie polecam Ziaje -tonik jagody akacji 😃
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja ulubiona forma toników :) Dziękuje za polecenie, na pewno zwrócę na niego uwagę :)

      Usuń
  11. Testowałam kilka produktów owej marki i byłam bardzo zadowolona! :)
    Tonik prezentuje się bardzo zachęcająco, myślę, że warto poddać go osobistym testom w celu wyodrębnienia opinii.

    Ps. Przepiękne, dopracowane ujęcia, gratuluję! <3
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie na pewno przetestuję cos jeszcze tej firmy :)
      Bardzo dziękuje!

      Usuń
  12. Przydałby mi się taki tonik :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba go wypróbuję, brzmi ciekawie. Ostatnie moje tonikowe wybory nie były najszczęśliwsze do kolejnego muszę więc podejść z rozmysłem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja z tej firmy miałam jedynie maseczkę na twarz i mi się sprawdziła. Może się skuszę na ten tonik.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie próbowałam tego kosmetyku przetestować jeszcze na sobie, ale kusi mnie bo bardzo lubię zapach róży. Nie zawsze pachnie super, ale są take kosmetyki w których go po prostu uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale Cię rozumiem, również uwielbiam różany zapach w kosmetyce, jednak często jest on niezwykle chemiczny. Tak czy inaczej w tym toniku przypadł mi do gustu :)

      Usuń
  16. Jeszcze nic od nich nie miałam, a po tego gagatka bym nie sięgnęła przez ten zbitek tonik oczyszczający :P Ostatnio miałam bardzo fajne toniki z Iossi, Polnego warkocza i Bema Cosmetici :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja częściej sięgam po hydrolaty niż po toniki ale ten przedstawia się całkiem zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tego toniku, ale uwielbiam różane kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwsze słyszę o tej marce :) Zaciekawiłaś mnie tym tonikiem. Bardzo lubię różane :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam tego toniku. Najbardziej lubię toniki właśnie w formie mgiełki, są niesamowicie wygodne, Teraz mam esencję kokosowo-aleosową Miya i różany hydrolat z Fresh&Natural, a bardzo też lubię hibiskusowy tonik Sylveco, wprawdzie ma zupełnie inną formułę, ale uwielbiam go od lat i cały czas jest u mnie obecny :D
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie używałam tej marki kosmetyków, ale słyszałam wiele dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  22. Biotaniqe znam, ale tego toniku nie miałam. Lubię różane kosmetyki i mimo, że nie jest idealny chętne wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie używałam jeszcze żadnego kosmetyku Botanique. Natomiast jeśli chodzi o tonik to polubiłam hydrolat z oczaru wirginijskiego Nature Queen, do tego stopnia, że zaopatrzyłam się w kolejną buteleczkę (drugą). ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię kosmetyki tej marki, fajnie się u mnie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam krem z tej firmy i byłam z niego zadowolona, jak najbardziej będę próbować ich inne produkty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę zainwestować w tonik, bo akurat mi się skończył ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Plus za atomizer. Właściwie to od niedawna zaczęłam stosować toniki poprzez spryskiwanie, ale od razu po pierwszej próbie zachwycił mnie ten sposób. :) Nadal szukam swojego takiego najlepsiajszego :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Tego produktu nie miałam, ale markę znam i miałam kilka produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  29. I always love the smell of roses

    OdpowiedzUsuń
  30. Niestety ten różany zapach by mnie odrzucał podejrzewam :/

    OdpowiedzUsuń
  31. Z tej firmy miałam tylko węglowy peeling + żel + maska 3w1 i byłam zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Właśnie wczoraj kupiłam ten tonik, szukając czegoś nowego. Fajnie, że znalazłam ten post :D Przynajmniejw iem, że nie muszę go od razu wyrzucać, haha

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię tą serię, ponieważ nie posiada w sobie alkoholu co nie zdarza się często:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą przeze mnie ignorowane, a ich autorów nie odwiedzam.