Roślinna pianka myjąca do twarzy od Soraya Plante
Kosmetyki od Soraya Plante to kolejny dowód na to, że bardzo dobrej jakości produkty wcale nie muszę być drogie. Kiedy marka wypuściła na rynek te kosmetykiskusiłam się wtedy tylko na tonik, który dla was opisałam. Spisywał mi się świetnie, dlatego stwierdziłam, że wypróbuję kolejny produkt z tej linii. Padło na roślinną piankę myjącą do twarzy.
INCI: Aqua, Glycerin, Coco-Glucoside, Caprylyl/Capryl Glucoside, Maltooligosyl Glucoside, Citrus Aurantium Amara Flower Water, Cryptomeria Japonica Bud Extract, Undaria Pinnatifida Extract, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Butylene Glycol, Gluconolactone, Citric Acid, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Sodium Benzoate, Parfum, Linalool
Pianka oczyszczająca może być doskonałym rozwiązaniem pomagającym zachować skórę w dobrej kondycji. Dokładnie czyści twarz ze wszelkich zabrudzeń, pozostawiając ją nawilżoną i sprężystą. Jak sprawdziła się pianka marki Soraya Plante? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na jej temat.
Soraya Plante, Roślinna pianka myjąca do twarzy
Roślinna pianka myjąca do twarzy w naturalny sposób oczyszcza skórę dzięki zawartości delikatnej substancji myjącej na bazie oleju kokosowego. Pozostawia odczucie czystej, odświeżonej, miękkiej w dotyku skóry. Konsystencja lekkiej pianki zapewnia przyjemność stosowania.
INCI: Aqua, Glycerin, Coco-Glucoside, Caprylyl/Capryl Glucoside, Maltooligosyl Glucoside, Citrus Aurantium Amara Flower Water, Cryptomeria Japonica Bud Extract, Undaria Pinnatifida Extract, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Butylene Glycol, Gluconolactone, Citric Acid, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Sodium Benzoate, Parfum, Linalool
Soraya Plante, Roślinna pianka myjąca - kilka słów wstępu
Kosmetyk zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 150ml. Znajdują się na niej charakterystyczne roślinki dla tej linii produktów, co zresztą bardzo przypadło mi do gustu, bo jest taka pełna energii i jak tylko się ją widzi, to chce się użyć! Etykieta ma zrobioną przerwę, przez co z łatwością możemy ocenić, ile kosmetyku nam zostało. Do aplikacji służy wygodna i higieniczna pompka.
Pianka ma lekką, puszystą konsystencję. Jest śliska, więc bardzo fajnie rozprowadza się po skórze i wystarczy minimalna ilość do dokładnego oczyszczenia cery. Najczęściej nakładam tylko jedną pompkę i naprawdę nie ma co przesadzać, bo szkoda produktu, a taka ilość jest jak najbardziej odpowiednia. Pianka łatwo się zmywa, nie pozostawiając po sobie żadnej wyczuwanej warstwy okluzyjnej.
Co do zapachu to jest dosyć delikatny i subtelny. Wyczuwalne są w nim zdecydowanie nuty kwiatowe.
Soraya Plante, Roślinna pianka myjąca - działanie
Pianka bez problemu radzi sobie z usunięciem makijażu. Nie potrzebuję żadnych dodatkowych akcesoriów, aby pozbyć się tego co mam na buzi. Aby mieć pewność, że kosmetyk usuwa makijaż, po pierwszym użyciu przejechałam twarz wacikiem nasączonym płynem micelarnym i sprawdziłam, czy są jeszcze jakieś zanieczyszczenia. Nic nie było, skóra jest czysta i nie ma żadnych pozostałości kolorowych kosmetyków do twarzy.
Dogłębnie, ale jednocześnie delikatnie oczyszcza skórę pozostawiając ją wolną od wszelkich zanieczyszczeń nagromadzonych w ciągu dnia, zalegającego w porach sebum, kurzu czy potu. Po jej zastosowaniu cera staje się delikatnie jaśniejsza, zmatowiona i wygląda na odświeżoną, a pory są delikatnie ściągnięte. Nie jest to jednak nieprzyjemne uczucie przesuszenia, które często towarzyszy agresywnym środkom myjącym zawierającym mocne detergenty.
Po zastosowaniu tego kosmetyku skóra jest doskonale przygotowana na kolejne kroki pielęgnacyjne, ponieważ nie należy zapominać, że przeważająca większość produktów oczyszczających nie wykazuje właściwości nawilżających.
Podsumowanie
Kolejne spotkanie z tą serią uważam za udane i z pewnością przetestuję jeszcze jakieś produkty tej linii. Pianka bardzo dobrze spisuje się w swojej roli - skutecznie, a jednocześnie delikatnie oczyszcza skórę pozostawiając ją odświeżoną i w dobrej kondycji. Do tego ma fajny, naturalny skład, naprawdę dobrą wydajność oraz niską cenę.
właśnie dziś myślałam czy jej nie wziąć, chyba następnym razem przy wizycie w Rossmannie się skuszę:)
OdpowiedzUsuńAktualnie jest na promocji, więc tym bardziej warto włożyć do koszyka :)
UsuńUwielbiam żel Reve de Miel Nuxe, za Sorayą raczej nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zwrócę uwagę na ten żel przy najbliższych zakupach, markę Nuxe bardzo lubię :)
UsuńJa się ostatnio przekonałam do pianek bo wcześniej raczej odmawiałam ich stosowanie, ale muszę przyznać się, że żałuje z zwlekaniem z ich użyciem. Są spoko, dobrze oczyszczają :) tej nie miałam więc .. kupie! ☺
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, bo mam zupełnie tak samo jak Ty! :)
UsuńPiękne zdjęcia i bardzo kuszący produkt☺
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuje :)
UsuńChyba się na nią skuszę! Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńLubię pianki do twarzy♥
OdpowiedzUsuńJa również się z nimi polubiłam :)
UsuńZ tej serii miałam krem pod oczy. Było ok. ;) Lubię używać pianek do mycia twarzy, ale obecnie stosuję żel. ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie myślałam nad jego zakupem :)
UsuńNie korzystałam wcześniej z tego produktu. Wygląda naprawdę ciekawie. Może go sobie kupię i sama przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńChętnie przetestuję ten produkt, bo mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Super, daj znać po testach :)
UsuńCudowne ma opakowanie. Osobiście, głównie korzystam z produktów Bielendy- moim faworytem od kilku miesięcy jest żel micelarny do mycia twarzy z serii Fresh Juice. Pianka Soraya zapowiada się jednak ciekawie, może przetestuję ją w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej serii, ale kusi mnie już od jakiegoś czasu :)
UsuńDawno nie miałam produktów z tej firmy, jestem gotowa skusić się na tą piankę :-)
OdpowiedzUsuńPewnie, warto poznać nowe perełki :)
UsuńJa mam już swego ulubieńca do oczyszczania twarzy:) Może kiedyś w przerwie od mojego kupię tą piankę:)
OdpowiedzUsuńCo jest Twoim ulubieńcem? :)
UsuńZ Soraya jeszcze nigdy nic nie stosowałam. Zaciekawiłaś mnie tą pianką :) Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWarto się skusić, super jakość, a cena naprawdę niska :)
UsuńOstatnio bardzo mnie kusi cała ta seria :) Najczęściej wybieram pianki do twarzy :D
OdpowiedzUsuńJak na razie przetestowałam tonik i piankę, oba produkty spisały się świetnie :)
UsuńŚwietne są te kosmetyki i maja bardzo zachęcające opakowania :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie :)
UsuńOd dłuższego czasu ,mam na oku tą serię, ale mam też tyle innych kosmetyków do twarzy do przetestowania, że nie mam czasu na nią😄
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kosmetyki do mycia twarzy, zazwyczaj wybieram żele 😃
Pozdrawiam
Lili
Doskonale Cię rozumiem. Ja staram się zużywać zapasy, ale zawsze coś nowego w łapki wpadnie :D
UsuńNie miałam tego produktu, ale się na niego skuszę :) Same pozytywy.
OdpowiedzUsuńPewnie, znajdziesz go w takiej cenie, że grzech nie wziąć :D
UsuńFajnie, że Soraya postanowiła stworzyć produkty z trochę lepszym składem :) obecnie do mycia twarzy testuję mydło z Nacomi :)
OdpowiedzUsuńJestem z tego powodu bardzo zadowolona :)
UsuńUwielbiam naturalne kosmetyki do pielęgnacji twarzy i sama właśnie tylko takich uzywam, ale o tej piance jeszcze o dziwo nie słyszałam. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńO widzisz, cieszę się, że mogłam Cię z nią poznać :)
UsuńOstatnio szukałam czegoś nowego do oczyszczania skóry ,po Twoim wpisie już wiem że skuszę się na tą piankę ;-)
OdpowiedzUsuńSuper, daj znać jak spisuję się u Ciebie :)
UsuńMam z tej serii esencję do twarzy i niestety mnie uczuliła :( dostaję czerwonych plam na twarzy jak tylko jej użyję
OdpowiedzUsuńO kurcze, rzeczywiście kiepska sprawa :/
UsuńNie korzystałam do tej pory z pianek do mycia twarzy, ale ta wydaje się bardzo przydatna, więc chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego produktu
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończył mi się płyn micelarny z tej serii, byłam zadowolona, chętnie skuszę się i na piankę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Uwielbiam pianki do mycia twarzy, aktualnie używam inną ale tą też chętnie przetestuje jako następną. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tej pianki ale teraz gdy zima moja twarz cierpi przez wysuszenia i ciągle zimno jestem zmuszona o nią zadbać dlatego na pewno przetestuję ta piankę tym bardziej że jest to pianka z naturalnych składników
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Ja jeszcze nigdy nie stosowałam do mycia pianki! Musze ja kupic w rossmanie skoro zachwalają bo cena jej jest bardzo przyzwoita :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze tej pianki. Ostatnio zraziłam się do produktów Soraya, ale może znowu dam im szansę.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za piankami do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńMogłabym się skusić na jakiś kosmetyk z tej serii :)
OdpowiedzUsuńJak tylko odkryłam pianki do mycia, nie kupuję już nic innego
OdpowiedzUsuńJa już dawno nic tej marki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio stosuję żel do twarzy od Sattva Ayuverda :) Zapach róży...
OdpowiedzUsuń