Jakiś czas temu rozglądałam się za serum z witaminą c, dlatego na moim Instagramie zostawiłam okienko z prośbą o zostawienie odpowiedzi z Waszymi ulubieńcami z tym składnikiem. Najwięcej odpowiedzi padło właśnie na serum od Bielenda Professional SupremeLAB Rozjaśniające Serum z Ultrastabilną Witaminą C. Produkt już trochę mi towarzyszy, dlatego dzisiaj zapraszam Was na jego recenzję!
Jakie były efekty u mnie? Czy jestem zadowolona?
BIELENDA ROZJAŚNIAJĄCE SERUM Z WITAMINĄ C
Energy Boost to linia, która rozświetli i rozjaśni skórę oraz pomoże w walce z przebarwieniami. Regularnie stosowana ujednolici koloryt oraz ochroni przed fotostarzeniem. Unikatowe połączenie Ultrastabilnej Witaminy C oraz Kwasu Ferulowego gwarantuje skuteczność i rewelacyjne efekty!
- Ultrastabilna Witamina C – silny antyoksydant, redukuje przebarwienia, rozjaśnia skórę, wyrównuje koloryt, stymuluje syntezę kolagenu, przeciwdziała fotostarzeniu.
- Kwas Ferulowy – nie powoduje złuszczania, podrażnień. Spowalnia procesy starzenia się skóry, rozjaśnia przebarwienia, zapobiega powstawaniu nowych.
Zastrzyk energii – Energy Boost Bielenda Professional
Lekkie, żelowo-wodniste serum, które wchłania się u mnie w 3 do maksymalnie 5 minut. Serum Energy Boost to niezwykle komfortowy kosmetyk w używaniu. Zapach jest charakterystyczny dla produktów z witaminą C, ale dosyć szybko się ulatnia. Szkło niestety jest jasne - trzeba więc uważać na działanie promieni słonecznych (potrafią rozłożyć witaminę C) i przechowywać serum w zacienionym miejscu. Mimo wysokiej stabilności 3-O Etylowy kwas askorbinowy nie ma sensu narażać go na mocne promieniowanie słoneczne.
Uniwersalne działanie dla pięknej skóry
Serum z witaminą C
stosuję zawsze rano, pod krem z filtrem, aby uzupełnić i wzmocnić jego działanie, zapewniając skórze jeszcze lepszą ochronę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Serum jest niezwykle lekkie, nie obciąża mojej skłonnej do przetłuszczania skóry. Nie spowodowało żadnego wysypu czy podrażnień. Idealnie współgra z makijażem.
Jeśli chodzi o efekty stosowania, to
z działania serum jestem bardzo zadowolona. To co mogę powiedzieć z całą pewnością, to że serum bardzo pozytywnie wpływa na ogólny wygląd i kondycję skóry oraz jej koloryt. Regularnie stosowane
wyraźnie rozjaśnia i ujednolica cerę, przyspiesza znikanie przebarwień. Te stare mocno zakorzenione przebarwienia lekko się rozjaśniły. Serum Energy Boost marki Bielenda Professional bardzo
ładnie radzi sobie również ze świeżymi przebarwieniami potrądzikowymi. Przyspiesza ich gojenie, ładnie znikają bez pozostawiania czerwonych śladów i grudek. Dodatkowo
moja skóra jest mniej reaktywna – mniej się czerwieni przy zmianach temperatur. Zapewnia również dawkę nawilżenia oraz co ważne świetnie współpracuje ze stosowanymi przeze mnie kremami.
Spotkałam się z opiniami, że produkt jest mało wydajny - ja na szczęście nie mogę się z tym zgodzić. Chociaż pojemność rzeczywiście nie jest zbyt duża (15ml/54,99zł) to należy pamiętać, że w przypadku takich kosmetyków wystarczy kropla. Na całą twarz używam tylko jednej pompki i jest to zdecydowanie odpowiednia ilość.
Skład
Aqua (Water), 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, Glycerin, Citric Acid, Propanediol, Disodium Phosphate, Ferulic Acid, Hydroxyethylcellulose, Disodium Phosphate, Sodium Phosphate, Polysorbate 60, Polysorbate 20, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Benzyl Alcohol, Parfum, Limonene, Linalool, Citral.
Podsumowanie
Bielenda Professional SupremeLAB Rozjaśniające Serum z Ultrastabilną Witaminą C to świetny produkt, który spełnia obietnice producenta. Jeśli nie mieliście okazji jeszcze go poznać, to gorąco polecam. Dostępne jest m.in. w Hebe oraz na stronie producenta. Często można je kupić w przyjemnej promocji.
Co myślicie o stosowaniu serum? Używacie czy pomijacie tę część pielęgnacji?