Dwie ulubione maseczki nawilżające: Bielenda, Nawilżająca maseczka prebiotyczna oraz Bielenda Professional, Ratunkowa maseczka łagodząco-nawilżająca

Jeśli macie problem z suchością skóry, na Waszej twarzy łatwo pojawiają się małe zmarszczki wynikające z odwodnienia skóry, albo po prostu potrzebujecie solidnej dawki nawilżenia, ten post jest dla Was! 💘  Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moich ostatnich dwóch ulubieńców w kwestii masek nawilżających. 



BIELENDA, SKIN SENSORY MASK RESTART, NAWILŻAJĄCA MASECZKA PREBIOTYCZNA

24,99 zł/50 ml

Twoja skóra potrzebuje natychmiastowego restartu? Zaaplikuj jej dawkę sensorycznej pielęgnacji z maseczką prebiotyczną SKIN RESTART SENSORY MASK, a będzie Ci wdzięczna!

 

Jak sprawdziła się u mnie..

Już samo opakowanie przyciąga uwagę. Jest to solidny szklany słoiczek, przez który widzimy jak wygląda maseczka w środku. Ma on wystarczyć na 12 aplikacji. Formuła przypomina gęsty, bogaty krem z mnóstwem malutkich kolorowych witaminowych kapsułek. Podczas rozprowadzania na twarzy kulki kruszą się i mieszają z maską. Produkt posiada delikatny zapach, bardzo przyjemny podczas aplikacji, później jest niewyczuwalny. Maska nie zapchała mojej cery, ani nie podrażniła.


Po raz kolejny okazuje się, że 15 minut to wystarczający czas, by dobrze zaopiekować się skórą. Tym razem z obietnic producenta brawurowo wywiązuje się Bielenda – po nałożeniu maski ma się naprawdę uczucie, jakby skóra ją piła. Suche skórki znikają, buzia wygładza się, uczucie ściągnięcia znika. Gdy użyłam jej pierwszy raz to po zmyciu miałam wrażenie jakbym dopiero wstała z fotela u kosmetyczki. Coś niesamowitego. Efekt jak po dobrym zabiegu odżywiającym na twarz. 

Skład

  • olej kokosowy - wzmacnia barierę hydrolipidową naskórka, nawilża
  • masło Shea – odżywia i łagodzi objawy suchości skóry
  • roślinny kolagen – wzmacnia bariery ochronne skóry, wygładza
  • ekstrakt z Wu–Zhu–Yu – rozświetla skórę, dodaje blasku
  • witamina C – wspiera redukcję przebarwień
  • witamina E - chroni skórę przed przedwczesnym starzeniem

Aqua (Water),Glycerin,Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil,Coco-Caprylate/Caprate,Cocos Nucifera (Coconut) Oil,Butyrospermum Parkii (Shea Butter),Glyceryl Stearate,Cetearyl Alcohol,Potassium Cetyl Phosphate,Prunus Persica (Peach) Kernel Oil,Evodia Rutaecarpa Fruit Extract,Terminalia Ferdinandiana (Kakadu Plum) Fruit Extract,3-O-Ethyl Ascorbic Acid,Tocopheryl Acetate,Hydrolyzed Adansonia Digitata Seed Extract,Hydrolyzed Soy Protein,Rice Amino Acids,Inulin,Proline,Alpha-Glucan Oligosaccharide,Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum,Caesalpinia Spinosa Gum,Mannitol,Cellulose,Hydroxypropyl Methylcellulose,Propanediol,Tocopherol,Beta-Sitosterol,Squalene,Ascorbyl Palmitate,Glycine Soja (Soybean) Oil,Caprylic/Capric Triglyceride,Diethylhexyl Syringylidene Malonate,Sodium Stearoyl Glutamate,Sodium Polyacrylate,Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer,Disodium EDTA,Ethylhexylglycerin,Sodium Benzoate,Potassium Sorbate,Phenoxyethanol,Benzyl Alcohol,Parfum (Fragrance),CI 42090,CI 77289,CI 77491,CI 77492



BIELENDA PROFESSIONAL, SUPREMELAB, MICROBIOME PRO CARE, RATUNKOWA MASECZKA ŁAGODZĄCO-NAWILŻAJĄCA 

59,99 zł/70 ml

Microbiome Pro Care to komplementarna linia silnie kojąca, której głównym celem jest wzmacnianie skóry, łagodzenie, nawilżenie i regeneracja oraz wspieranie odbudowy i utrzymania zdrowego mikrobiomu, a co za tym idzie – zdrowej skóry.


Moja opinia..

Ratunkowa maseczka łagodząco-nawilżająca Bielenda Professional opakowana została w wygodną biało-fioletową tubkę o pojemności 70ml co daje nam możliwość częstego i obfitego stosowania. Maseczka z linii Microbiome Pro Care to szybki sposób na ukojenie cery, bo w zaledwie 10-20 minut (w razie potrzeby można zostawić na dłużej). Jest to maska zmywalna o kremowej konsystencji. 


Faktycznie jest to kompres błyskawicznie kojący wszelkie, najmniejsze nawet podrażnienia. To pewnie zasługa owsa i oleju konopnego. Lekkość tej maski, zerowe skłonności do zapychania i brak dodanego zapachu to są jej mocne punkty, które zainteresują posiadaczy skór wrażliwych, naczynkowych, skłonnych do zaczerwienień. Naprawdę genialnie nawilża - pozostawia skórę mięciutką, idealnie gładką w dotyku, zapominamy o suchości. Kiedy pierwszy raz jej użyłam byłam zachwycona - pod względem nawilżania dorównuje wielu wysokopółkowym produktom, które sprawdzałam. Ten produkt naprawdę zasługuje na wszystkie pozytywne opinie jakie do tej pory zdobył w internecie!

Jest to strzał w dziesiątkę podczas kuracji dermatologicznej, retinoidami i kwasami!

Skład

  • Beta-glukan - poprawia elastyczność skóry, 
  • Kwas glutaminowy - działa silnie nawilżająco,
  • Ekstrakt z owsa - wykazuje działanie łagodzące,
  • Olej konopny - zapobiega utracie wody z naskórka, wspomaga procesy regeneracyjne,
  • Olej z pestek malin - zmiękcza i wygładza skórę,
  • Skwalan - wzmacnia barierę lipidową skóry, zwiększa przenikanie składników aktywnych.

Aqua (Water), Propanediol, Squalane, Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil, Coco-caprylate/Caprate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Polyglyceryl-6 Stearate, Bertholletia Excelsa (Brazil Nut) Seed Oil, Glycerin, Avena Sativa (Oat) Kernel Flour, Tocopheryl Acetate, Inulin, Alpha – Glucan Oligosaccharide, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Beta-glucan, Lactobacillus, Polyglutamic Acid, Avena Sativa (Oat) Bran Extract, Lactic Acid, Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Gluconolactone, Calcium Gluconate, Allantoin, Polyglyceryl-6 Behenate Sodium Stearoyl Glutamate, Tocopherol, Beta-sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Glycine Soja (Soybean) Oil, Butylene Glycol, Xanthan Gum, Maltodextrin, Disodium Edta, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol

Podsumowanie

Rzadko piszę o maseczkach do twarzy, zazwyczaj nie ma fajerwerków, bo efekty widać tylko na chwilę. Te jednak zostaną ze mną na dłużej! Maski robią to, co producent obiecał i świetnie się u mnie sprawdzają. 



Hermz zestaw HairLXR do włosów słabych, przerzedzonych i wypadających

Jeden z dni mojego weekendu to zazwyczaj dzień dla siebie. Wykonuję wówczas różnego rodzaju zabiegi i odpowiednio dbam o cerę i włosy. Dziś mam dla Was kompleksową pielęgnację włosów w 4 krokach kosmetykami marki Hermz. Od dłuższego czasu testowałam szampon peelingujący, szampon oczyszczający, odżywkę oraz serum do skóry głowy, aby móc je dla Was zrecenzować ♥



Krok 1. Hermz, Szampon Peelingujący

Delikatnie złuszczy, oczyści i odnowi skórę Twojej głowy. Zredukuje przyczyny łamliwości Twoich włosów. Poprawi mikrokrążenie Twojej skóry, dzięki czemu włosy będą mocniejsze. Zapomnij o widoku połamanych włosów.


Co znajdziemy w środku..

Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Acrylates Copolymer, Ammonium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Polyquaternium-7, Glycerin, Urtica Dioica Leaf Extract, Arginine, Phenoxyethanol, Inulin, Juglans Regia Shell Powder, Fructose, Cystine Bis-PG-Propyl Silanetriol, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Citric Acid, Parfum


Bazą szamponu peelingującego są detergenty anionowe i amfoteryczne, których działanie łagodzą: gliceryna, ekstrakt z pokrzywy, arginina, inulina, fruktoza oraz 3 składniki wygładzające. W szamponie znajduje się także puder z orzecha włoskiego, czyli drobinki, które delikatnie złuszczają martwy naskórek i pobudzają mikrokrążenie skóry.

Drobinki są słabo wyczuwalne i bardzo delikatne. Nakładamy niewielką ilość, która z powodzeniem wystarczy. Ja trochę dłużej skupiam się na porządnym masażu, żeby skóra faktycznie dobrze się oczyściła przed przyjęciem składników aktywnych. Dzięki temu zyskuje delikatnie złuszczoną, dobrze oczyszczoną, a przy tym ukojoną skórę głowy, wzmocnioną jej naturalną barierę ochronną, co przekłada się na wzmocnienie włosów.



Krok 2. Hermz, Szampon Oczyszczający

Zregeneruje Twoje włosy od środka i ochroni je od zewnątrz. Włosy przestaną być przetłuszczone i Twoja skóra głowy przestanie swędzieć. Twoje włosy będą lśniące, a Ty będziesz szczęśliwa patrząc w lustro. 


Co znajdziemy w środku..

Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Ammonium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Polyquaternium-7, Glycerin, Urtica Dioica Leaf Extract, Inulin, Cystine Bis-PG-Propyl Silanetriol, Phenoxyethanol, Fructose, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, Citric Acid, Parfum


Bazą szamponu również są detergenty anionowe i amfoteryczne, których działanie łagodzą: gliceryna, ekstrakt z pokrzywy, inulina, fruktoza oraz 2 składniki wygładzające.
Szampon sprawdzi się na wszystkich rodzajach włosów, choć najbardziej zadowolone będą z niego skóry normalne i przetłuszczające się. Ma lekką żelową konsystencję, dobrze się pieni i oczyszcza skórę głowy oraz włosy, łatwo się spłukuje pozostawiając uczucie świeżości. Włosy po umyciu są lekkie, podatne na układanie, ładnie się błyszczą. Na skórze nie wywołuje swędzenia, pieczenia czy łupieżu, a włosów nie puszy i nie plącze. 



Krok 3. Hermz, Odżywka

Zadba o odpowiednią mikroflorę Twojej skóry głowy, zapewniając jej nawodnienie przewyższające kwas hialuronowy. Polimer ochronny przeniknie do włókien Twoich włosów gdzie odbuduje zerwane mostki siarczkowe. Twoje włosy będą posiadały warstwę ochronną, a wszelkie uszkodzenia zostaną tylko złym wspomnieniem.


Co znajdziemy w środku..

Aqua, Stearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Helianthus Annuus Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Brassicamidopropyl Dimethylamine, Glyceryl Caprylate, Inulin, Cystine Bis-PG-Propyl Silanetriol, Phenoxyethanol, L-Aspartic Acid, Panthenol, Fructose, Ethylhexylglycerin, Parfum

[emolienty, humektanty, aminokwasy, filmformery]


Jest to odżywka PEH, w której dominują emolienty, a szczególnie alkohole tłuszczowe oraz oleje: słonecznikowy i migdałowy. Produkt nie zawiera silikonów, został przebadany dermatologicznie i jest cruelty free. Naprawdę prosty i dobry skład.
Gęsta, dobrze skoncentrowana odżywka HairLXR regeneruje włosy bez ich obciążania. Ja ze względu na przetłuszczającą się skórę głowy nakładam ją od połowy. Dzięki temu nie obciążam włosów dodatkowo od nasady. Produkt sprawdzi się na włosach o każdej porowatości, długości, grubości i skręcie. Im dłuższe i bardziej porowate pasma, tym więcej produktu musimy nałożyć. Włosy po odżywce są miękkie, ładniej się układają i pięknie błyszczą. 



Krok 4. Hermz, Serum

Zmniejszy wypadanie Twoich włosów i pobudzi je do wzrostu. Bogata w przeciwutleniacze arugula, prebiotyki i komórki macierzyste dogłębnie odżywią Twoje włosy, skutecznie wydłużając ich żywotność. Pełna szczotka włosów oraz zatkany odpływ to już przeszłość!


Co znajdziemy w środku..

Aqua, Urtica Dioica Leaf Extract, Pentylene Glycol, Inulin (Chicory Root), Arginine, Hydrolyzed Eruca Sativa Leaf, Glycerin, Hydrolyzed Juglans Regia Extract, PPG-26-Buteth-26, Phenoxyethanol, Fructose, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Vitis Vinifera Meristem Fruit Cell Culture, Citric Acid, Chlorphenesin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum

Serum do skóry głowy to wcierka bezalkoholowa w wodnistej formie. Aplikator serum jest mega wygodny, dotrzemy nim gdzie chcemy, nie zacina się. Wcierka jest bogata w składniki aktywne, które dbają o równowagę skóry głowy, a tym samym wzmacniają wyrastające włosy:
ekstrakt z pokrzywy, ekstrakt z rukoli, komórki macierzyste winogron, ekstrakt z orzecha włoskiego, arginina, inulina, fruktoza
Dużą jego ilość aplikuję na skórę głowy. Następnie wmasowuję je tak, by wniknęło głębiej w cebulki włosów. Oczywiście serum nie spłukuję!  Co zyskuję? Pobudzone ukrwienie skóry głowy, które przekłada się na wzrost włosów (tutaj oczywiście na efekty musimy poczekać, jest to proces, który trwa oraz ważna jest regularność)! Serum regeneruje łuskę włosa, nawilża i poprawia funkcjonowanie mieszków włosowych oraz chroni włosy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Po użyciu wcierki włosy są odbite od nasady. Wcierka nie obciąża i nie przetłuszcza włosów, dlatego można ją używać zarówno tuż po umyciu w wilgotną skórę, jak i pomiędzy myciami, w suchą skórę.


Podsumowując..

Nie spodziewałam się działania tych kosmetyków w tak krótkim czasie. Po pierwszych dwóch tygodniach używania zestawu zauważyłam nowe  "baby hair", co mnie bardzo cieszy. Moje włosy wzmocniły się, lepiej się układają, a co najbardziej istotne - mniej wypadają.


Profesjonalny zestaw HairLXR do kompletnej pielęgnacji Hermz dostępny jest w sklepie internetowym Hermz, gdzie znajdziecie też inne produkty odpowiednie na różne problemy dermatologiczne. Warto tam zajrzeć!



Znacie produkty HairLXR marki Hermz?



*Wpis został opublikowany we współpracy, co w żadnym stopniu nie wpłynęło na moją opinię.

Veoli Botanica, Drop of Perfection - Naturalny krem BB o świetnym składzie | topestetic

Kosmetyki Veoli Botanica posiadają świetne opinie - nie tylko osób prywatnych, ale również profesjonalistów, którzy stosują je w gabinetach kosmetologicznych. I wcale się temu nie dziwię! Kiedy dostałam propozycję od topestetic.pl, żeby przetestować krem BB Drop of Perfection od razu sie zgodziłam. Znam produkty marki Veoli Botanica, bardzo je cenię i większość świetnie się u mnie sprawdzają. Nie przedłużając, zapraszam na recenzję!



VEOLI BOTANICA, DROP OF PERFECTION

Krem BB o satynowym, długotrwałym wykończeniu i przedłużonym działaniu aktywnym. Czystoskładowa, roślinna formuła zapewnia wyjątkowe wygładzenie skóry oraz ochronę przed fotostarzeniem i stresem oksydacyjnym. 

 

Zaawansowane składniki aktywne:

  • Protect™ - to roślinny kompleks bogaty w ekstrakty roślinne (z lnu czy selera), a także cyklopeptydy. Jego działanie poprawia strukturę skóry, zwiększając jej elastyczność i minimalizując widoczność porów.
  • Kwas hialuronowy - jego działanie sprowadza się do zwiększenia nawilżenia głębokich warstw skóry. Dzięki niemu skóra zachowuje sprężystość, a zmarszczki się mniej uwydatniają.
  • Phytessence™ Blue Daisy - jest nim fitoaktywny ekstrakt z niebieskiej stokrotki wyciszający stany zapalne i kojący podrażnienia skóry.
  • Ekstrakt z kwiatu porcelanowego - nadaje skórze satynowego efektu oraz pozostawia ją wygładzoną i pełną blasku. 


Krem zamknięty jest w estetycznym opakowaniu z pompką, które bardzo ładnie prezentuje się na półce, jest wygodne i higieniczne w użyciu. Dzięki temu, że pojemnik jest szklany na spokojnie możemy podejrzeć, ile produktu jeszcze nam zostało. Atomizer działa bez zarzutu. 

Wykończenie i trwałość

Podkład najlepiej wygląda aplikowany gąbeczką, wtedy scala się ze skórą, nie podkreśla porów, nie smuguje. Już pojedyncza warstwa daje średnie krycie, a możesz je jeszcze wystopniować. Wykończenie jest półmatowe / satynowe. Kolor, który sobie dobrałam jest idealny (1.0 Fair). Przez kilka chwil od aplikacji wyczuwam go na twarzy, ale uczucie to znika i nie czuję, że mam na sobie podkład, a po prostu krem nawilżający. Na cerze prezentuje się bardzo naturalnie, nie osadza się na meszku, ładnie zakrywa niedoskonałości. Ma problem jedynie z nowymi, czerwonymi wypryskami - tu wspomagam go punktowo korektorem. 


Nie zapchał mnie i nie spowodował wysypu niedoskonałości. Dodatkowo produkt posiada filtr mineralny na poziomie SPF 20.


Niestety produkt ten ma jeden minus - po około 6h zaczyna się lekko ważyć na mojej skórze, przez co nie wygląda już tak naturalnie. Próbowałam nakładać go na różną pielęgnację i niestety sytuacja się powtarza. 



Drop of Perfection - cena

Veoli Botanica, Drop of Perfection, Wygładzająco-kryjący krem BB o lekkiej formule z kwasem hialuronowym (kolor Fair 1.0 N)  kosztuje 149,00 zł za 30 ml.

Veoli Botanica, Drop of Perfection - dobór odcienia

Krem BB dostępny jest w 6 odcieniach: 
  • 1.0 N – Fair – bardzo jasny, neutralny odcień, dzięki czemu nie dominują w nim ani chłodne (różowe), ani ciepłe (żółte) tony. Świetnie sprawdzi się u osób o wyjątkowo jasnej, beżowej karnacji. Ta równowaga sprawia, że krem idealnie wtapia się w alabastrową karnację.
  • 1.5 N – Ivory – charakteryzuje się jasnym, neutralnym tonem i jest idealny dla osób o jasnej, beżowej karnacji.
  • 2.0 W – Vanilla – jasny odcień z ciepłymi tonami. Lekko beżowy kolor zapewnia nieskazitelne dopasowanie dla osób, u których pomimo jasnej cery, w kolorze karnacji dominują ciepłe barwy.
  • 2.5 N – Beige – jest to kolor o neutralnym tonie, wpadający w odcienie piaskowego beżu, który będzie perfekcyjnie dopasowywał się do cery o średniej  karnacji.
  • 3.0 W – Golden Beige – odcień dla skóry o lekko ciemniejszej karnacji z dominującym ciepłym tonem. Kolor świetnie podkreśli muśniętą słońcem karnację i podkreśli jej naturalny, złoty odcień.
  • 4.0 N – Amber – odcień dla skóry o lekko ciemniejszej karnacji z neutralnym odcieniem brązu. Balans pomiędzy czerwonymi i żółtymi tonami tego koloru pomoże posiadaczkom ciemniejszej cery w podkreśleniu swojej neutralnej karnacji, zachowując jej piękny i naturalny kolor.


Skład

Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride***, Coconut Alkanes, Titanium Dioxide, Glycerin, Magnesium Sulfate, Polyglyceryl-4 Diisostearate/Polyhydroxystearate/Sebacate, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Silica***, Disteardimonium Hectorite***, Stearic Acid, Stearoyl Inulin, Hydrogenated Lecithin, Propylene Carbonate, Sorbitan Trioleate, Citric Acid, Globularia Alypum Leaf Extract, Sodium Hyaluronate, Hoya Lacunosa Flower Extract***, Apium Graveolens Seed Extract***, Linum Usitatissimum Seed Extract***, Alumina, Magnesium Oxide, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891.

Podsumowanie 

Mocne strony kremu BB od Veoli Botanica to z całą pewnością fakt, że ma świetny naturalny skład i jest produkowany przez polską firmę. Również to, że krem zawiera filtry przeciwsłoneczne jest jak najbardziej na plus. Jednak ma poważnego dla mnie minusa o którym wspominałam. Niestety za tę cenę oczekiwałam miliona dolców przez cały dzień.. ;)


Znasz krem BB od Veoli Botanica?

Oczyszczający balsam roślinny HYDROPEPTIDE | 4skin

Demakijaż olejami to  najbezpieczniejsza i najbardziej skuteczna forma usunięcia makijażu, brudu i resztek kosmetyków (zwłaszcza tych z filtrami) ze skóry. Mimo to wciąż sporo osób nie potrafi się przekonać do nakładania olejków na twarz. Zresztą… nie trzeba lubić olejków, by pokochać balsamy. Są po prostu super. Jeżeli jesteście ciekawi, jak roślinny balsam od Hydropeptide do usuwania makijażu sprawdził się w moim przypadku, to zapraszam!


HYDROPEPTIDE, OCZYSZCZAJĄCY BALSAM ROŚLINNY

Skutecznie usuwa z powierzchni skóry wszelkie zanieczyszczenia, w tym również makijaż wodoodporny. Jednocześnie tworzy na niej warstwę ochronną, nawilża i odżywia.


Dla kogo?

Balsam dedykowany jest wszystkim typom skóry.


Składniki aktywne: 

  • L22 Lipid Complex (kompleks lipidowy) - chroni skórę przed utratą wody i działaniem czynników zewnętrznych, 
  • Witamina E - jest przeciwutleniaczem, który dodatkowo zmiękcza skórę,
  • Kwas hialuronowy i aloes - wiążą wodę w skórze, poprawiają jej jędrność i napięcie oraz koją podrażnienia,
  • Olej kokosowy i olej makadamia - usuwają makijaż (nawet wodoodporny), zmiękczają i nawilżają skórę, 
  • Masło shea - wzmacnia barierę ochronną skóry i zapobiega utracie wody. 

Jak balsam sprawdził się u mnie?


Balsam zamknięty jest w wygodną tubę o pojemności 100ml. Swoją drogą, chciałabym by więcej balsamów miało opakowanie w formie tubki – to jest bardzo wygodne i higieniczne. Muszę również wspomnieć o zapachu, który niezwykle mnie relaksuje podczas demakijażu. Roślinny, lekko cytrusowy, nienachalny. Czuć go delikatnie podczas aplikacji, później nie ma po nim śladu. 
 

To bardzo treściwy, a zarazem lekki produkt, który pod wpływem ciepła skóry roztapia się w delikatny olejek. Możemy nim szybko rozpuścić nawet mocny makijaż. Świetnie sobie radzi z kruczoczarnym tuszem czy mocno kryjącym podkładem, a także z nagromadzonym sebum czy zanieczyszczeniami. Absolutnie nie podrażnia oczu, nie powoduje nieprzyjemnego uczucia zamglenia czy oblepienia. Po dodaniu wody ładnie emulguje i bez problemu się zmywa. Skóra po zmyciu jest mięciutka i gładka w dotyku. Nie spodziewałam się aż tak dobrych efektów pielęgnacyjnych po produkcie do demakijażu. Balsam w żaden sposób nie podrażnił cery, nie przesuszył oraz jej nie zapchał i nie spowodował wysypu. Stosuję go oczywiście jako pierwszy krok w oczyszczaniu skóry. 



INCI: Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Polyethylene, PEG-20 Glyceryl Triisostearate, Sorbeth-30 Tetraoleate, Glycine Soja (Soybean) Seed Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Citrus Limon (Lemon) Peel Extract, Tocopheryl Acetate, Lavandula Angustifolia (Lavender) Extract, Citrus Aurantifolia (Lime) Peel Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Prunus Persica (Peach) Fruit Extract, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Extract, Coriandrum Sativum (Coriander) Fruit/Leaf Extract, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Cupressus Sempervirens Leaf/Stem Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Jasminum Officinale (Jasmine) Flower/Leaf Extract, Plumeria Rubra Flower Extract, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Rose Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Jojoba Oil/Macadamia Seed Oil Esters, Water, PEG-8 Caprylic/Capric Glycerides, Octyldodeceth-25, Squalene, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Sodium Hyaluronate, Phytosteryl Macadamiate, Phytosterols, Tocopherol, Limonene, Citral, Linalool


Podsumowanie


Bardzo się polubiłam z tym kosmetykiem! HYDROPEPTIDE oczyszczający balsam roślinny urzeka mnie swoim zapachem i delikatnością dla mojej skóry. Cieszę się, że tak z nim trafiłam i nie natknęłam się na bubel. Myślę, że produkt nada się dla każdego typu cery i mogę wam go śmiało polecić!


Stosujesz dwuetapowe oczyszczanie twarzy?