Chroń swoją skórę! Mesoestetic Mgiełka do twarzy SPF 50+ oraz Mgiełka do ciała SPF 30+ | 4skin

Przyznajcie, ile razy nie użyliście kosmetyku z filtrem, ponieważ zostawia na skórze lepką warstwę i biały nalot? A ile razy go nie użyliście, bo najzwyczajniej w świecie nie lubicie takich produktów? O tym jak ważna jest ochrona przeciwsłoneczna trąbię nie od dziś, a wiedzę w pigułce znajdziecie w tym wpisie


W tym poście przychodzę do Was z kolejnymi produktami chroniącymi naszą skórę - nie tylko twarzy, ale całego ciała. Zapraszam na recenzję Mesoestetic Mesoprotech Antiaging Facial Sun Mist Mgiełka do twarzy SPF 50+  oraz Mesoestetic Mesoprotech Antiaging Body Sun Mist Mgiełka do ciała SPF 30+.



Chroń cerę przed fotostarzeniem!

Produkt rekomendowany do każdego typu skóry. Stanowi doskonałe uzupełnienie bazowych produktów z linii Mesoprotech. Występuje w postaci lekkiej, odświeżającej mgiełki, nie wymagającej rozmasowywania. Może być z powodzeniem aplikowana w dowolnym momencie dnia, nawet na makijaż. Idealna również dla sportowców ponieważ może być aplikowana na mokrą skórę. Zapewnia wysoki stopień ochrony SPF 50 przed pełnym spektrum promieniowania UVA, UVB, HEV i IR. Dzięki obecności antyoksydantów zapewnia także skórze działanie antyoksydacyjne i przeciwstarzeniowe.


Kompleks mesoprotech®

Fotorezyst szerokiego spektrum: ochrona przed promieniowaniem UVB + UVA. Ochrona przed światłem widzialnym (HEV) i światłem podczerwonym (IR). Optymalne połączenie filtrów fizycznych, biologicznych i / lub chemicznych


Działanie przeciwstarzeniowe:

Collagen pro-47. Składnik stworzony na bazie ekstraktów roślinnych, który zwiększa produkcję białka szoku cieplnego (HSP-47). Chroni kolagen w skórze, a także wspomaga produkcję włókien kolagenowych typu I, zwiększając ich obecność i jakość w macierzy pozakomórkowej. Zapobiega fotostarzeniu skóry, a także poprawia jej elastyczność i jędrność.

Witamina E. Zapewnia działanie przeciwutleniające i ochronne 



Mesoestetic Mgiełka do twarzy SPF50+, jak sprawdziła się u mnie?


Podczas testów mgiełki do twarzy SPF 50+ od Mesoestetic nie zauważyłam nic niepokojącego. Nie pojawiły się żadne podrażnienia, nic mnie nie swędziało i nic się nie czerwieniło. Nie pojawiły się żadne reakcje alergiczne, a skóra twarzy była miękka i przyjemna w dotyku, dodatkowo nawilżona i nie kleiła się. Początkowo po spryskaniu nią skóry wydostaje się biała pianka, która po chwili zmienia się w tłustą warstwę, ale nie bójcie się - ta warstwa dosyć szybko się wchłania, dzięki czemu nie mamy efektu lepienia się skóry, ani tłustego filmu. Posiada bardzo przyjemny, delikatny dozownik, a jej niewielki rozmiar idealnie mieści się w torebce (nawet tej mikro). W aerozolu znajduje się 60 ml i przyznam, że żałuję, iż nie ma jej tam więcej. 


Oczywiście skusił mnie fakt bardzo wysokiej ochrony jaką deklaruje producent. Aktualnie sporo czasu spędzam na zewnątrz przy pierwszych pracach nad budową domu. Mgiełka jest dla mnie najlepszą formą reaplikacji w tym czasie. Musiałam oczywiście działać w pełnym słońcu. Po powrocie nie miałam jednak czerwonej skóry. Choć podczas takich prac człowiek się poci, to nie czułam się ani oblepiona, ani kosmetyk absolutnie nie przeszkadzał mi na skórze. Producent zaleca, aby aplikację powtarzać co 2-3 godziny.




Lekka formuła i błyskawiczna aplikacja 

Produkt rekomendowany do fotoochrony każdego typu skóry, nawet najbardziej wrażliwej. Występuje w postaci lekkiej, odświeżającej mgiełki, dzięki czemu może być aplikowana w dowolnym momencie dnia - zarówno podczas spaceru jak i aktywności fizycznej. Jest to produkt idealny dla sportowców, ponieważ może być aplikowany również na mokrą skórę, nie wymaga osuszania. Zapewnia wysoki stopień ochrony SPF 30 przed wszystkimi rodzajami promieniowania UVA, UVB, HEV i IR. Dzięki obecności antyoksydantów zapewnia także skórze działanie antyoksydacyjne i przeciwstarzeniowe. Sprawia, iż skóra jest doskonale zabezpieczona oraz nawilżona.


W mgiełce do ciała Mesoestetic SPF 30+ znajdziemy te same składniki aktywne co w produkcie do twarzy - Kompleks mezoprotech®, Kolagen pro-47, Witamina E. Producent zaleca, aby aplikację powtarzać co 2-3 godziny.


Ochronna mgiełka SPF30+ od Mesoestetic


Mgiełka SPF30+ Mesoestetic opakowaniem przypomina dezodorant. Ma pojemność 200 ml, a jak na kosmetyk w areozolu jest to sporo. Ale czym wyróżnia się ta mgiełka? Ma formę olejkową, a po nałożeniu na skórę, pokrywa ją produktem podobnym w działaniu do suchego olejku. Nie ma białych śladów. Nic się nie lepi i nie klei. Jeśli szukacie matu, to nie będzie to na pewno produkt dla Was. Polubią go fanki glow. To świetna opcja na szybkie spryskanie szyi czy dekoltu w biegu, ewentualnie twarzy jeśli nie nosicie tego dnia makijażu. Przez swoją konsystencje pięknie podkreśla dekolt. Nie mogę się doczekać, aż będę mogła stosować je na nogi latem!


Podsumowując..


Mgiełki to komfortowe rozwiązanie w celu szybkiego zapewnienia skórze nawilżenia, przywrócenia równowagi, złagodzenia podrażnień, czy zagwarantowania ochrony przeciwsłonecznej. Są idealnym rozwiązaniem dla osób, które w produktach ochronnych cenią sobie nie tylko skuteczność, ale i wygodę.


Znacie którąś z tych mgiełek? A może macie swoich ulubieńców wśród Mesoestetic?

Produkty, których więcej nie kupię | OnlyBio, Eveline Cosmetics & Perfecta

W swoim życiu przetestowałam już naprawdę wiele kosmetyków, ale nie często zdarzało mi się trafić na buble, czy produkty które w ogóle mi się sprawdzały. W tym wpisie niestety muszę trochę ponarzekać, bo w ostatnich tygodniach trafiło mi się kilka bardzo słabych produktów.


Nie przedłużając, zapraszam do lektury!


OnlyBio, Hair in Balance, Peeling enzymatyczny do skóry głowy


Zawsze z ciekawością sięgam po kosmetyki marki OnlyBio, choć dotychczas nie przekonałam się do nich ze względu na zbyt intensywne, paradoksalnie (biorąc pod uwagę nazwę firmy) sztuczne, chemiczne zapachy. Peeling kupiłam na promocji w Rossmannie. Wcześniej używałam podobnych produktów od innych firm. Ceny promocyjne (ok. 15 złotych) są w porządku, ceny regularne (ok. 23 złotych) według mnie zawyżone w stosunku do jakości. Co mogę zaliczyć na plus - wygodne opakowanie z aplikatorem. Dlaczego więcej po niego nie sięgnę? Produkt ma bardzo rzadką konsystencję, przez co jest skrajnie niewydajny, a w dodatku trudno z tego powodu stwierdzić, czy peeling jest już nałożony w dane miejsce na skórze głowy, czy też nie. Najistotniejszym minusem jest jednak działanie, a w zasadzie jego brak. Nie czułam większej świeżości skóry głowy, nie zaobserwowałam mniejszego przetłuszczania się (mam wrażenie, że było wręcz przeciwnie). Zakup tego „płynu” w moim odczuciu był tylko stratą pieniędzy.


Eveline, I’m Bio Hair 2 Love, Wzmacniająca wcierka do skóry głowy i włosów


Wcierkę kupiłam w Biedronce za około 15 zł. Nie kłamiąc wiązałam z nią duże nadzieje po tylu pozytywnych recenzjach, jakich przeczytałam na jej temat. Używałam ją codziennie przez kilka miesięcy. Jest to kolejny produkt do włosów w dzisiejszym zestawieniu, który kompletnie nie zrobił nic na mojej głowie. Nie ograniczył wypadania włosów, nowych też nie przybyło. Wiem, że wiele osób sobie chwali ten produkt, u mnie niestety się nie sprawdził. 


Perfecta, Hydro & Glow, Rozświetlający krem pod oczy i na powieki redukujący cienie


Kupiłam go w Rossmannie na promocji za dyszkę, więc nie przepłaciłam. Produkt według obietnic producenta ma nawilżać, naturalnie rozświetlać, niwelować także widoczność cieni i worków pod oczami. Stanowić ma również doskonałą bazę pod makijaż i przedłużać jego trwałość. Mam problemy z cieniami pod oczami więc chętnie sięgam po kremy pod oczy które rozświetlają. Niestety to było pudło, bo w mojej ocenie tego kremu nie da się normalnie używać. Jest zbyt lejący. Być może dla niektórych to będzie plus, ale ja jednak jestem zbyt przyzwyczajona do "bogatszej" konsystencji jeśli chodzi o okolice oczu. Mimo sumiennego użytkowania tego kremu i dzielnego wklepywania go w okolice oczu, nie zauważyłam żadnych efektów rozjaśnienia. Worki pod oczami? Jak były, tak są. Jeśli chodzi o nawilżenie to było naprawdę minimalne. Pod makijażem spisał się okej, nic się nie rolowało, ale z pewnością nie przedłużał jego trwałości (w tej kwestii nic się nie zmieniło). Krem poleciłabym jedynie młodym osobom, bez żadnych problemów pod oczami. 


Eveline, Liquid Camouflage HD 24H Long Lasting Formula


Tak okropnego korektora to chyba już dawno nie miałam w swojej kosmetyczce. Wiem, że w tej cenie znaleźć można w drogeriach naprawdę dobre korektory. Ten nie zdał u mnie swojego egzaminu. Po pierwsze nie podoba mi się jego konsystencja, jest tępa. Produkt nie chce się łączyć z podkładem, na linii łączenia produkty często się ważą (nawet używany z podkładem z tej samej marki). Ciężko go ładnie rozłożyć pod okiem. Lubi podkreślać niedoskonałości, bardzo szybko wchodzi w zmarszczki (również po przypudrowaniu), przesusza i podkreśla suche skórki. Nie sprawdził mi się jako baza pod cienie, gdyż przez swą suchość cienie nie chciały się go trzymać. Kolor, też nie nadaje się do samodzielnego noszenia. Nie kryje mocno, zatem nie jest to produkt na przykrycie niedoskonałości. Dodatkowo mocno oksyduje. Mimo, że miałam najjaśniejszy odcień był dla mnie zbyt ciemny. Trzy razy nie, panu już podziękujemy. 


Znacie któryś z tych produktów? Jestem ciekawa jakie macie na ich temat zdanie, koniecznie dajcie znać!


Dermalogica Lekki żel nawilżający oraz Odświeżająca mgiełka | Topestetic

Pielęgnacja mojej cery nie jest prosta. Coraz więcej ją rozumiem i im dłużej się przyglądam tym wiem co jej służy (kocha lekkie konsystencje i minimalizm), a co nie. Od jakiegoś czasu miałam okazję testować polecane produkty przez kosmetologów Topestetic, dlatego dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kosmetyków marki Dermalogica - Lekki żel nawilżający do skóry tłustej oraz Odświeżająca mgiełka do skóry młodej, trądzikowej.


Dermalogica, Cooling Aqua Jelly, Lekki żel nawilżający do skóry tłustej 


Dermalogica - ClearStart - Cooling Aqua Jelly - lekki żel nawilżający do skóry tłustej, nadający efekt zdrowej, rozświetlonej cery bez efektu świecenia się skóry. Ma delikatny, roślinny zapach. Warto stosować na serum lub pod krem z filtrem na dzień.

Cooling Aqua Jelly określany jest jako „nawilżacz stworzony dla skóry tłustej”. Jak już wcześniej wspomniałam, wolę galaretkowate konsystencje, ponieważ po prostu lepiej działają na moją tłustą skórę, są dużo lżejsze i nie zatykają porów. Krem ​​nawilżający Dermalogica trafia w samo sedno. Jest super lekki, dzięki swojej żelowej konsystencji i nie pozostawia uczucia lepkości po aplikacji. Pachnie też naprawdę ładnie.

Nawilżanie skóry trądzikowej przy użyciu delikatnego kremu to kolejny krok prawidłowej pielęgnacji. Wielu posiadaczy cery tłustej i trądzikowej pomija ten etap, jednak jest to podstawowy błąd, który może wpłynąć na pogorszenie stanu skóry. Cera tłusta i trądzikowa, tak samo jak każda inna, potrzebuje nawilżenia, odżywienia i ochrony. 


Moja skóra bardzo dobrze toleruje krem marki Dermalogica, a on zapewnia długotrwały i obiecany przez producenta efekt nawilżenia. Jeśli chodzi o wypryski, krostki to nic  przez okres używania go się nie pojawiało, cera była wyciszona i uspokojona. Jedynie " w te dni " wyskoczyło mi parę nieprzyjaciół na brodzie i policzkach. Krem nie zapchał mi porów, nie uczulił, nie wywołał podrażnienia. Myślę, że świetnie się sprawdzi u osób borykających się z trądzikiem, dobrze nawilży buzię i wyciszy stany zapalne. Z nadmiernie wydzielanym sebum poradził sobie równie dobrze. Uważam jednak, że dla osób ze skórą suchą to nawilżenie będzie zbyt słabe. 


Nie powodował rolowania podkładu, skóra była ładnie nawilżona i przygotowana na makijaż. 



Skład


Water/Aqua/Eau, Glycerin, Sodium Hyaluronate, Carbomer, Caprylhydroxamic Acid, Sodium Hydroxide, Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer, Citrus Limon (Lemon) Peel Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Extract, Cinnamomum Zeylanicum Leaf Oil, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Eugenia Caryophyllus (Clove) Leaf Oil, Eugenia Caryophyllus (Clove) Flower Extract, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil, Propanediol, Maclura Cochinchinensis Leaf Prenylflavonoids, Vaccinium Angustifolium (Blueberry) Fruit Extract, Haslea Ostrearia Extract, Melia Azadirachta Leaf Extract, Melia Azadirachta Flower Extract, Corallina Officinalis Extract, Coccinia Indica Fruit Extract, Solanum Melongena (Eggplant) Fruit Extract, Aloe Barbadensis Flower Extract, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Ocimum Basilicum (Basil) Flower/Leaf Extract, Curcuma Longa (Turmeric) Root Extract, Phenethyl Alcohol, Tanacetum Annuum Flower Oil, Sodium Chloride




Dermalogica, Micro-Pore Mist, Odświeżająca mgiełka do skóry młodej, trądzikowej


Dermalogica - ClearStart - Micro-Pore Mist - odświeżająca mgiełka o fizjologicznym pH, wspierająca w walce z zaskórnikami, przebarwieniami pozapalnymi i nadmiarem sebum.


Będąc szczerą, prawie przestałam używać mgiełek do twarzy, po prostu nie czuję dużej potrzeby używania ich. Zwykle sięgam po nie do odświeżenia skóry, szczególnie w cieplejsze miesiące. Jednak mgiełka od Dermalogica bardzo mnie zaintrygowała, ponieważ zawiera w swoim składzie niacynamid, który moja skóra kocha, ale o efektach za moment. Jeśli chodzi o aplikację mgiełki to jest niezwykle przyjemna. Atomizer aplikuje produkt lekką mgiełką. Mgiełka szybko się wchłania pozostawiając buzię ładnie zmatowioną.


Zawarty w produkcie kompleks flawonoidów z owoców dzikiej róży pomaga niwelować efekt świecenia się skóry. Obecność niacynamidu pomaga zmniejszać ślady po zmianach trądzikowych, jednocześnie rozjaśniając i wyrównując jej koloryt. Ekstrakty z oczaru wirginijskiego, zielonej herbaty i rumianku pospolitego zapewniają efekt przeciwbakteryjny, a wyciąg z ogórka dostarcza skórze odświeżenia. Jest to idealne połączenie dla tłustej cery. Aplikowałam ją również w ciągu dnia na makijaż, mgiełka świetnie odświeżała skórę. Doskonale radzi sobie ze ściągnięciem porów. Nie niweluje ich, ale widać znaczącą różnicę po aplikacji. 



Skład

Water/Aqua/Eau, Niacinamide, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Extract, Glycerin, Lactobacillus Ferment, Butylene Glycol, Lactobacillus, Polysorbate 20, Panthenol, Potassium Sorbate, Citric Acid, Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Extract, Dipotassium Glycyrrhizate, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Camellia Oleifera (Green Tea) Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Rosa Canina (Rose Hips) Fruit Extract, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Sodium Hyaluronate, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Citronellol



Znacie markę Dermalogica? Używacie kosmetyków z niacynamidem?