Sunday Brunch w letnim wydaniu | White Strawberry Bellini, Grilled Peaches&Vanilla oraz Honey Lavender Gelato

Nie tak dawno temu pisałam o wiosennej odsłonie kolekcji Sunday Brunch od Yankee Candle, która była bardzo kwiatowa. Wspomniałam tam, że planuję zakupić również letnie wydanie tego zestawienia i dla was go zrecenzować. Tak też zrobiłam! W tym tygodniu przyszła do mnie paczuszka z pięknie pachnącym zamówieniem. Letnia odsłona Sunday Brunch jest zdecydowanie bardziej jedzeniowa, dlatego przed przeczytaniem tego wpisu polecam iść po coś słodkiego!


Sunday Brunch Yankee Candle

Obecnie kolekcja Sunday Brunch Yankee Candle to 7 zapachów. Dzisiaj skupimy się jednak na letniej odsłonie, w skład której wchodzą 3 zapachy, z czego jeden dobrze już nam wszystkim znany - Honey Lavender Gelato, którego dorwałam tylko ze standardową etykietą. Dwa pozostałe to White Strawberry Bellini oraz Grilled Peaches&Vanilla. 
Niedzielny poranek to zdecydowanie jedna z najprzyjemniejszych chwil weekendu. Kiedy wszystkie obowiązki odhaczyliśmy w sobotę, a do poniedziałku jeszcze daleko, możemy w pełni oddać się atmosferze błogiego relaksu. Przy kawie i dobrym ciastku zapachy słodkie, ale nie mdlące myślę, że będą idealne dla (prawie) każdego nosa!


White Strawberry Bellini Yankee Candle

Radosny i wyrafinowany towarzysz brunchu - lekki, musujący koktajl na bazie prosecco z truskawkami, osłodzony aromatem mango i ananasa.

Nuty zapachowe  

  • nuty górne: truskawka, ananas, sok pomarańczowy
  • nuty środkowe: świeże mango, nektar z brzoskwini, musujący szmpan
  • nuty dolne: cukier

Tutaj już samą etykietką sugeruje nam, że to zapach typowo "koktajlowy".  Jeśli ktoś z was spotkał się i polubił z aromatem szampana z truskawkami na żywo, myślę, że w tym przypadku nie będzie zawiedziony. Mogłabym go również porównać do zapachu truskawkowych cukierków pudrowych. Aromat jest bardzo musujący, letni, radosny i pobudzający. Całość jest naprawdę bardzo przyjemna dla nosa. Wosk jest jednostajny i od samego początku do końca pachnie tak samo. 


Grilled Peaches & Vanilla Yankee Candle

Soczysta, podpieczona brzoskwinia oblana skarmelizowanym brązowym cukrem oraz złocistym miodem, w towarzystwie waniliowej śmietany.

Nuty zapachowe 

  • nuty górne: grejpfrut, brązowy cukier, czarna porzeczka
  • nuty środkowe: grillowane brzoskwinie, morela
  • nuty dolne: miód, lody waniliowe

Intrygował mnie od samego początku, jeszcze wtedy gdy nie znałam zapachu. Przede wszystkim uwielbiam brzoskwiniowe zapachy, ale chyba bardziej zainteresowało mnie jak pachną te owoce w wersji grillowanej.  Na sam widok etykiety leci ślinka! Podobnie jak White Strabwberry Bellini, zapach Grilled Peaches & Vanilla jest zapachem bardzo letnim i paradoksalnie lekkim! Czuć tu ewidentnie sok z dojrzałej, soczystej brzoskwini podbity czymś kremowym - czym pewnie jest właśnie waniliowa śmietana. Jedyne czego brakuje mi w tej kompozycji, to niewielkiej krzty dymnych akordów. Wtedy byłyby to rzeczywiście grillowane brzoskwinie. Tu otrzymaliśmy raczej brzoskwiniowy deser bez nuty wytrawności.


Honey Lavender Gelato Yankee Candle

Idealnie połączony mocny zapach ziołowej lawendy ze słodyczą waniliowych lodów skropionych miodem z nutami owoców jeżyny

Nuty zapachowe 

  • nuty górne: jeżyna
  • nuty środkowe: lawenda
  • nuty dolne: kremowa wanilia, miód

Honey Lavender Gelato to przepiękny zapach, słodko-świeży i owocowy, ale nie przesłodzony. Przywodzi na myśl nie tyle lody, co owocowe gumy rozpuszczalne - już od samego wąchania można dostać ślinotoku! Lawendy niestety nie czuję w nim wcale, ale to może ona odpowiada za brak nadmiernej słodkości? Miód wyczuwalny jest bardzo słabo, za to na sam przód wysuwają się słodkie i soczyste jeżyny. Zapach ma w sobie również coś cierpkiego, co w efekcie daje kompozycję idealną. To jeden z tych zapachów, które bardziej tworzą tło w pomieszczeniu niż w nim dominuje.


Sunday Brunch  Yankee Candle podsumowanie

Jeśli chodzi o moc wosków to jest ona bardzo dobra, generalnie dla mnie większość wosków Yankee Candle może się tym pochwalić, dlatego tak bardzo lubię je testować. Muszę przyznać, że zapachy z tej części kolekcji zdecydowanie przypadły mi do gustu! Yankee Candle Sunday Brunch to naprawdę udana kolekcja i warto dać jej szansę. Tutaj niestety nie potrafię wybrać swojego faworyta, każdy aromat urzekł mnie na swój sposób. Jedynie Grilled Peaches&Vanilla niestety lekko mnie zawiódł poprzez brak grillowanych akordów.

Który zapach zainteresował Cię najbardziej? A może znasz te aromaty i masz swojego ulubieńca? 

Komentarze

  1. Jestem fanką wosków YC chociaż ostatnio te od WoodWick mi bardziej pasują i na nich się zaczynam skupiać to i tak propozycji YC jestem ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten White Strawberry Bellini skradł mnie po całości. Idealne nuty zapachowe. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię kwiatowe zapachy tej firmy, więc wybrałabym trzeci produkt :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więcej kwiatowych propozycji jest w ich wiosennej odsłonie, która jest równie piękna :)

      Usuń
  4. Kojarzę markę , ale żadnego wosku od nich nie miałam
    Wszystkie trzy zapachy mnie bardzo ciekawią 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę koniecznie kupić jeden z tych wosków, już od tak dawna się na nie czaję :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Całą trójkę chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej zainspirowałaś mnie niedzielnym porankiem w towarzystwie rozkosznych woni; na pewno spróbuje tak rozpocząć swój ulubiony dzień tygodnia :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejciu, aż się człowiek głodny robi po samych tych opisach :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam te woski <3 Ale szczerze mówiąc używam tylko na zimę, wtedy w pokoju jest przytulniej :P
    zapraszam przy okazji do króciutkiego, ale bardzo waznego dla mnie wpisu :) http://uszatkaa.blogspot.com/2019/08/wakacyjna-sprawa-mini-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak jestem w sklepie to lubie wąchać rożne zapachy tych wosków :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż za ciekawe zapachy, muszę koniecznie zapoznac się z tą kolekcją :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham zapach lawendy!
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię woski z Yankee Candle. Tych przedstawionych w Twoich poście jeszcze nie miałam, bo dopiero je zaczynam odkrywać. Testowałam też inne firmy, ale moim zdaniem Yankee jest najlepszą firmą z woskami :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie musisz je poznać, są cudowne. Daj znać jak tylko przetestujesz :)

      Usuń
  14. już sobie wyobrażam jak to pachnie ! przyznam szczerze ,że jeszcze nie miałam żadnych zapachów od Yankee ;-)

    https://beautybookbyme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Hi,
    I follow you on gfc 106, follow back? :)

    https://insandfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam świece i wszystko co pachnie po zapaleniu <3 najbardziej mnie ciekawi ten truskawkowy <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Największą ochotę mam na pierwszy zapach:) brzmi super:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja je wszystkie chcę,smakowicie się zapowiadają, a po Twoim opisie rzeczywiście leci ślinka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oh very cute candles darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam zapachy woskow YC, tych nie znam, ale ostatnio przy tych upalach nie odpalam swiec postawilam na dyfuzory ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystkie zapachy przetestowaliśmy i najbardziej spodobał nam się Grilled Peaches & Vanilla. Cudowne nowości! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Te woski są świetne! Sama chciałam sobie taki bardzo kupic

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem wielką fanką firmy Yankee Candle. Z wosków korzystam rzadziej niż ze świeczek, jednak te zapachy wyglądają zachęcająco! :) Zapraszam do mnie:
    nightmareskillme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne produkty wypróbuję na pewno .

    OdpowiedzUsuń
  25. Estupendo post! Me encanta todo! Espero tu opinión en mi última entrada! Feliz día! ♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo mi się podoba ten wpis! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pierwszy raz słyszę o takiej firmie i takim czymś, wypróbuję z pewnością :)
    Pozdrawiam ;*

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne produkty ale cena moim zdaniem przesadzona :)

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Grilled Peaches mnie zaintrygował :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przyznam, że jedzeniowe zapachy zdecydowanie nie dla mnie - robię się po nich autentycznie głodna! Wolę coś bardziej naturalnego...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę w końcu zaopatrzyć się jakieś woski!
    Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  32. Te zapachy wyglądają na smakowite. Chętnie bym je wszystkie przygarnęła, ale jeśli miałabym wybrać tylko jeden, to chyba najbardziej zainteresował mnie pierwszy zapach.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wosków nie palę, ewentualnie świece, ale dawno już tego nie robiłam. Natomiast bardzo podobają mi się kolory tych tartaletek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. żadnego z tych wosków jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nigdy nie miałam niestety nic z tej firmy, ale chyba pora to zmienić!

    OdpowiedzUsuń
  36. Wybieram White Strawberry Bellini Yankee Candle <3 Wpada w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ta wersja truskawkowa brzmi cudownie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą przeze mnie ignorowane, a ich autorów nie odwiedzam.