Pielęgnacja ciała: Żel pod prysznic z olejem awokado Nacomi oraz naturalne masło kawowe do ciała Your Natural Side

Jakiś czas temu miałam przyjemność dostać paczkę do testów od drogerii kwiatszafranu.pl. W swojej ofercie sklep posiada ekologiczne produkty do ciała, twarzy oraz włosów, jak również naturalne świece sojowe. Nie wiedziałam co dostanę w ramach akcji, a takie paczki lubię najbardziej! 


Dzisiaj chciałabym pokazać Wam dwa produkty do pielęgnacji ciała - Żel pod prysznic z olejem awokado Nacomi oraz Masło kawowe Your Natural Side. Nie przedłużając, zapraszam na recenzję!


YOUR NATURAL SIDE Masło kawowe do ciała, twarzy i włosów

Masło kawowe zostało stworzone na bazie doskonałej jakości olei roślinnych. Zawarty w nim olej z kawy arabskiej, zapewnia kompleksową pielęgnację suchej, mało elastycznej, dojrzałej, cienkiej, łuszczącej się skóry całego ciała, jednocześnie otulając ją przyjemnym kawowym zapachem. 


Co znajdziemy w środku... 

Prunus Amygdalus Oil, Coffea Arabica Seed Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Tocopherol (olej ze słodkich migdałów, olej z nasion kawy arabskiej, uwodorniony olej roślinny [z oleju sojowego], witamina E)


Masło kawowe Your Natural Side zamknięte jest w szklanym opakowaniu o pojemności 75ml wykonanym z ciemnego szkła. Jest gęste, ale bardzo dobrze się rozsmarowuje. Należy tylko pamiętać, aby nie brać go za dużo, jak zachowamy zdrowy rozsądek i nałożymy mniejszą ilość, to pięknie nam się wszystko rozprowadzi. W tym przypadku lepiej dołożyć. Należy pamiętać, że jest to masło, dlatego nie wchłania ono się tak szybko jak robią to np. balsamy. 

Zastosowanie masła:

  • „balsam” do ciała – wmasuj porcję masła tuż po kąpieli! Zastosowanie na uprzednio zwilżoną skórę, nie tylko ułatwi jego aplikację, ale również pomoże w jego wchłanianiu się. Opcja dla leniwych: do wanny z ciepłą wodą dodaj 1 łyżkę stołową masła. Po tak przygotowanej kąpieli, na Twojej skórze pozostanie cienka warstewka oleju, którą możesz wmasować lub pozostawić do wchłonięcia
  • masaż wybranych partii ciała – porcję masła rozgrzej w dłoni i wykonaj masaż wybranych partii ciała. Możesz dodawać różne naturalne olejki eteryczne
  • wzbogacenie kremu / balsamu – zmieszaj w dłoni odrobinę masła z ulubionym kremem lub balsamem tuż przed użyciem, a następnie wmasuj w skórę
  • maska na skórę głowy – wmasuj rozgrzane w dłoniach masło w skórę głowy w ilości ok. 1-2 łyżeczek minimum 1 godzinę przed jej umyciem, w celu dostarczenia jej cennych składników
  • maska na włosy – nałóż niewielką porcję masła na suche bądź zwilżone wodą i/lub żelem aloesowym/hialuronowym włosy minimum 20 minut przed ich umyciem, a następnie zmyj delikatnym szamponem. Taką mieszankę możesz pozostawić na włosach także na dłuższy czas, np. całą noc. W razie użycia zbyt dużej ilości masła – najpierw nałóż porcję odżywki do włosów, by je zemulgować, a następnie umyj szamponem.
  • zabezpieczenie końcówek włosów – wetrzyj odrobinę masła w suche bądź mokre końcówki włosów
  • preparat do zrogowaciałej skóry – porcję masła wmasuj w twardą skórę pięt, łokci lub kolan. Możesz zastosować masło również jako wsparcie dla kuracji regenerującej dla popękanych pięt lub suchych dłoni. W tym celu przed snem wmasuj porcję kosmetyku w skórę pięt/rąk (np. dodatkowo na stosowany zazwyczaj krem), a następnie załóż bawełniane skarpetki/rękawice. Możesz również wcześniej dodatkowo owinąć stopy/ręce folią
  • jako odżywka do paznokci – wmasuj odrobinę masła w paznokcie oraz skórki. Możesz dodać także kilka kropli oleju rycynowego
  • jako odżywka do rzęs i brwi – rozprowadź odrobinę rozgrzanego w dłoniach masła na całej długości rzęs oraz brwi, uważaj, by nie dostało się do oka
  • jako kosmetyk do ust – nakładaj odrobinę masła na skórę ust w ciągu dnia w zależności od potrzeb bądź po wykonaniu peelingu

Masło kawowe do ciała Your Natural Side - jak spisało się u mnie..

Masło skradło moje serce, gdy tylko je powąchałam - niesamowicie pachnie, jakbym wchodziła do kawiarni! Jeśli chodzi o działanie to skóra jest delikatnie natłuszczona, odżywiona, zmiękczona i wygładzona. Efekt dobrze nawilżonej skóry utrzymuje się bardzo długo. Masło regeneruje i pielęgnuje skórę oraz poprawia jej koloryt. Nie powoduje uczulenia, nie ściąga skóry, nie podrażnia nawet po depilacji. Sucha skóra na łokciach czy kolanach uległa widocznej poprawie, jest delikatniejsza, bardziej miękka i przyjemniejsza w dotyku. Masło sprawdza się równie dobrze zarówno jako krem do stóp, jak i balsam do dłoni. 


Produktu używałam również do olejowania włosów na mokro. W tym przypadku spisał się równie dobrze! Zyskały one na sprężystości, zwiększyło się ich nawilżenie oraz są przyjemniejsze w dotyku. Nie miałam problemu ze zmyciem masła - najpierw emulgowanie, czyli na naolejone włosy w pierwszej kolejności nakładam maskę czy odżywkę, zanim przystąpię do mycia. 



NACOMI Żel pod prysznic z olejem awokado

Codzienność często sprawia, że jesteśmy zabiegani i nie mamy czasu na codzienne, naturalne zabiegi pielęgnacyjne. Na ratunek przychodzi żel do mycia ciała z awokado. Nawet szybki prysznic pozwoli Ci prawidłowo zatroszczyć się o skórę! Jeżeli szukasz kosmetyku, który ujędrni i nawilży Twoją skórę, to żel avocado będzie doskonałym wyborem!


Co znajdziemy w środku...

Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Glycerin, Persea gratissima Oil, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Panthenol, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Parfum, Dehydroacetic Acid. 


Opakowanie (250ml) jest bardzo wygodne w użyciu - pompka, którą można wcisnąć również częściowo, by wydobyć mniejszą porcję. Konsystencja żelu jest naprawdę rzadka, nie spodziewajcie się po nim szalonej wydajności, jednak pieni się naprawdę nieźle. 

Żel pod prysznic z olejem awokado Nacomi, co o nim sądzę.. 

Znowu muszę zacząć od nut zapachowych.. Znam ten zapach, gdzieś już go wąchałam! Jak tylko zaczynam jego aplikację czuję perfumy, konkretnie Because It's You od Armaniego. Stąd używanie go pod prysznicem to ogromna przyjemność. Przy żelach pod prysznic bardzo ważne jest dla mnie to, aby mnie nie wysuszał. Na szczęście po żelu Nacomi nie mam potrzeby wskakiwania w wiadro balsamu, żeby poczuć ulgę. Wiadomo, że żel pod prysznic nie zastąpi balsamu do ciała, ale jeżeli przez jeden dzień się nie posmaruje to nie mam problemu ze swędzeniem skóry. 




Podsumowanie

Jestem bardzo zadowolona z testowanych produktów. Działają i są w przystępnych cenach. Kwestia zapachu to zawsze kwestia indywidualna, dla mnie jednak używanie tych kosmetyków to czysta przyjemność. 

Orzeźwiający rytuał - Peeling oraz masło do ciała Oh!Tomi | Topestetic

Czasami zdarzają się takie dni, kiedy wracam do domu całkowicie pozbawiona energii, a wszystko wokół zaczyna mnie irytować. Lubię wtedy spędzić pod prysznicem kilka dłuższych chwil z kosmetykami, które zapachem są naprawdę kojące. Jakiś czas temu dotarły do mnie dwa produkty marki Oh!Tomi ze sklepu topestetic.pl. To moja druga paczuszka od sklepu i po raz drugi jestem mega pozytywnie zaskoczona - ekspresowa (darmowa!) wysyłka, mnóstwo próbek i niespodzianki. Wielki ukłon w stronę sklepu za tak profesjonalne podejście. Tym razem testowałam peeling oraz masło do ciała, które pachną i wyglądają tak, że nawet najdroższe SPA chowa się w ciemnym kącie.

Dziś podzielę się z Tobą produktami, które zwykłą kąpiel zmieniają w tą bajkową.



Oh!Tomi, Peeling do ciała o zapachu słońca

Aromat słonecznego blasku karaibskiej ulicy. To zapach rozgrzanych wakacji, pozytywnych wibracji i gorących emocji. Daj się zabrać w stronę słońca i poczuj je na własnej skórze!
INCI: Sucrose, Butyrospermum Parkii Butter, Vitis Vinifera Seed Oil, Parfum, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Helianthus Annuus Seed Oil, Tocopherol, Limonene, Hexyl Cinnamal, Linalool, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional.

Słodki jednorożec na opakowaniu o zapachu słońca. No ja jestem kupiona, totalnie. Peeling do ciała Oh!Tomi zamknięty jest w słodkiej, metalowej, ale jednocześnie bardzo lekkiej puszce o pojemności 250g, a wszystko to dopełniają pastelowe kolory.

W jaki sposób kojarzy Wam się zapach słońca? Nie umiałam sobie tego wyobrazić. Gdy tylko odkręciłam wieczko od razu było można poczuć intensywność słońca! Z jednej strony czuję w nim mydlane i pudrowe nuty, z drugiej zaś coś ultra kwiatowego. Pierwszy raz spotykam się z kosmetykiem o takich nutach zapachowych i jest to coś naprawdę niesamowitego.
Jeśli mam być szczera, czasami testuję produkty z bojowym nastawieniem. Wiele już wypróbowałam i może przez to oczekuję coraz więcej. Byłam przekonana, że Oh!Tomi podpadnie mi jakaś drobnostką i szybko zostanie skreślony, tymczasem zakochałam się w tym peelingu i nie mogę mu nic zarzucić.

Masaże z użyciem tego kosmetyku sprawiły, że moja skóra stała się nawilżona, oczyszczona, gładka i jędrniejsza. Powstający na skórze film pozwala mi uniknąć kolejnego kroku, czyli balsamowania, a rano budzę się z przyjemną w dotyku skórą. Oczywiście skłamałabym gdybym powiedziała, że ten efekt utrzymuje się na długo, lecz peeling ma przede wszystkim relaksować i oczyszczać naszą skórę. Jest bardzo mocnym zdzierakiem, więc raz w tygodniu można sobie porandkować, częściej nie zalecam.

Niewielka ilość kosmetyku wystarczy, aby dobrze rozprowadzić go po partiach ciała, które chcę poddać zabiegowi peelingującemu. Produkt został stworzony ręcznie, z miłością do natury oraz pozbawiony silnych detergentów za co bardzo go cenię.



Oh!Tomi, Masło do ciała o zapachu melona 

Egzotyczny Melon to dawka wspaniałego nastroju i niebywale dobrego samopoczucia. Owoc odpręża, wyciszając nieco zmysły, a jednocześnie dodaje animuszu ku kolejnej przygodzie!

INCI: Butyrospermum Parkii Butter, Theobroma Cacao Seed Butter, Persea Gratissima Oil, Parfum, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Helianthus Annuus Seed Oil, Tocopherol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional.

Masło do ciała Oh!Tomi opakowane zostało w taką samą puszeczkę, ale tym razem dostajemy przeuroczego kociaka na nakrętce. Pojemność to w tym przypadku 200g. Masło posiada zbitą konsystencję. Można powiedzieć, że tak zbitą jak w przypadku czystego masła shea. Potrzeba troszkę cierpliwości, aby upłynnić produkt, aby z wielką przyjemnością go później wsmarować. 

Melon pachnie orzeźwiająco i radośnie. Jest jak koktajl na poprawę humoru, sprawia, że uśmiech pojawia się momentalnie! Z początku zapach jest prosty, subtelny ale i 'iskrzący'- taki typ, który zyskuje przy bliższym poznaniu, bo na samym początku staje się tylko obiektem ciekawskich oczu.
By sprawdzić działanie produktu zdecydowałam się na odstawienie innych kosmetyków (balsamów, olejków, kremów), by rzeczywiście zbadać skuteczność masła. Kosmetyk stosowałam głównie do pielęgnacji nóg, ramion i stóp. 

Masło okazało się być bardzo delikatne, w żaden sposób nie podrażnia. Doskonale nawilża i łagodzi – ten efekt zauważyłam po zmianie na do tej pory często swędzących mnie, nogach po depilacji (szczególnie zimą nasilał mi się ten problem). Krostki i niewielkie podrażnienie skóry regenerują się zdecydowanie szybciej. Z powodzeniem można je stosować na całe ciało łącznie ze stopami, bo świetnie je zmiękcza i odżywia.

Produkt jest niesamowicie wydajny, gdyż wystarczy naprawdę niewielka jego ilość by nasmarować ciało. Kosmetyk pozostawia na skórze błyszczący, tłustawy film, który nie wchłania się błyskawicznie. 



Podsumowanie

Pierwszy raz stosowałam produkty tej marki, ale na pewno nie ostatni.  Jestem oczarowana nie tylko pięknymi i przesłodkimi opakowaniami, ale przede wszystkim bardzo dobrym działaniem. Kosmetyki znajdziecie oczywiście w sklepie topestetic.pl




Znasz markę Oh!Tomi? Co sądzisz o zaprezentowanych kosmetykach?