WoodWick White Honey | Jak pachnie biały miód?

Od lat zamawiam świece i woski on line, w większości przypadków trafiam z zapachem. Wiem co lubię, wiem, czego mogę się spodziewać po danych opisach. Lubię gdy w domu pięknie pachnie. Lubię, gdy te zapachy nie są oczywiste, gdy nie można ich dostać w każdym sklepie. 


Wiecie, że jestem fanką wosków, lubuję się w YC, ale bardzo nie podobają mi się ich świece. Poza tym - ostatnio też zawodzą mnie mocą, dlatego zrezygnowałam z nich całkowicie (poza jednym zapachem, którego planuję pokazać Wam wkrótce, prawdziwy mocarz!), a na ich miejsce wskoczyła marka WoodWick. Dzisiaj chcę przedstawić mojego ulubieńca ostatnich miesięcy, zapraszam na recenzję zapachu WoodWick White Honey.

WOODWICK WHITE HONEY

Słodki kandyzowany kwiat pomarańczy z kaskadową orchideą waniliową i pieczonym toffee.


Nuty zapachowe

  • nuty głowy: bergamotka, pistacja, kandyzowane owoce, kwiat pomarańczy
  • nuty serca: ziarna kawy, wanilia, kakao
  • nuty bazy: miód, palony karmel, drzewo sandałowe 


Jak pachnie WoodWick White Honey?


Świece WoodWick mają to do siebie, że ich kompozycje są bardzo złożone i przez to czasem trudniej jest przewidzieć efekt końcowy. Świecę chętnie paliłam, gdy za oknem było szaro i buro, ale również chętnie zapalam ją teraz, w wczesne wiosenne weekendowe poranki. Gdy do pokoju wpadają promienie słońca, ale po nogach smyra jeszcze chłodne powietrze.
Otulająca i miękka - taka właśnie jest ta kompozycja. Słodki, ale nie mdlący. Perfumowany, ale nie powodujący bólu głowy. Czuć tu słodycz miodu i karmelu, który jest faktycznie karmelem, a nie (jak to często w świecach bywa) rosołem, czuć delikatnie aromat kawy i drzewne podbicie. Można również powiedzieć, że jest świeży, za sprawą owocowych nut bergamotki, owoców i kwiatu pomarańczy.  Zapach jest realnie piękny, wielowymiarowy i ciężki do jednoznacznego określenia. Całość tworzy naprawdę obłędne połączenie, które wręcz uzależnia. Dosłownie ciężko przestać go wąchać. Zapach, który jest zagadką dla nosa, którą człowiek usilnie stara się rozwikłać. Moc wystarczająca, aby poczuć zapach, ale nie się nim zmęczyć. 



Podsumowanie


Piękny wygląd, słoiczek, który będę mogła jeszcze wykorzystać i to cudowne trzaskanie. Jestem absolutnie oczarowana świecą WoodWick White Honey i z całą pewnością zaopatrzę się w zapasy tego zapachu. 



Czym pachnie w Twoim domu?


WoodWick Pomegranate - mój pierwszy skwierczący knot

Moja miłość do świec nie zaczęła się bardzo dawno, zaczynałam od wosków i tak też przeszłam do świec. Cały czas poznaję nowe marki i z wielką przyjemnością podchodzę do testów. Co przede wszystkim przyciągnęło mnie w świecach woodwick? Oczywiście, drewniane knoty! Wcześniej nie miałam okazji tego doświadczyć, wiem, że wielu osobom to przeszkadza, ale dla mnie to jeden z głównych powodów dla których chciałam mieć ją w swojej niewielkiej kolekcji. Nie przedłużając - zapraszam Was na moją opinię dotyczącą świecy WoodWick Pomegranate.


WoodWick Pomegranate 

Chrupiący owoc granatu z nutami porzeczki, delikatnych kwiatów i głębokimi akordami rumu i piżma.

  • Nuty górne: czerwone jabłko, porzeczka, brzoskwinia, grejpfrut, gruszka, ananas
  • Nuty środkowe: malina, fiołek, róża, lilia, bez, zroszona trawa
  • Nuty dolne: nuty drzewne, rum, karmelizowana wanilia, słodkie piżmo 

WoodWick Pomegranate - moja opinia 

Podczas palenia, od pierwszego momentu drewniany knot zaczyna przyjemnie skwierczeć. Dla mnie jest to bardzo uspokajający dźwięk, więc jestem na tak. Poza tym, ich słoiki są proste, bez udziwnień. spokojnie pasują do każdego wnętrza. 

Jeśli chodzi o zapach - gwarantuję Ci, że soczysty, a wyraźny aromat oczaruje wszystkie Twoje zmysły. Może nie będzie to miłość od pierwszego "powąchania", ale uwierz w to, że następnie pokocha go każdy. Zapach trochę słodki, ale czuć tez cierpką porzeczkę. Nie jest to typowo owocowy zapach, raczej perfumowy. Kwiaty dodają całości delikatności. Szczerze powiem, że nie jest to kompozycja, którą umiem do czegoś porównać, na prawdę jest wyjątkowo. 

Świeca wydaję się być świetną propozycją całoroczną. Chętnie palę ją aktualnie, ale równie przyjemnie będzie do niej wrócić wiosną czy latem. 



WoodWick Pomegranate - moc

Zapach jest wyczuwalny w pomieszczeniu, ale nie dominuje w nim. Lepiej się sprawdza na małym metrażu. W większym natomiast tworzy bardzo delikatne tło, które głównie czuć po ponowy wejściu do pokoju. Do utworzenia się basenu potrzeba ok. 4 godzin.

Podsumowanie

Zapach jest naprawdę piękny i żałuję, że tak słabo wyczuwalny. To taka wersja otulająca, więc na pewno ma swoje grono zwolenników. Nie mniej jednak chętnie wypróbuję inne kompozycję zapachowe marki WoodWick. 



Masz swój ulubiony zapach od WoodWick?