NACOMI | Krem arganowy pod oczy z marokańskim olejem arganowym i olejem z pestek winogron
Markę Nacomi zapewne już dobrze znacie, bowiem ma w swojej ofercie niedrogie i ciekawe kosmetyki z przyjaznymi składami, które można zakupić zarówno stacjonarnie (np. w Hebe) jak i online. Jednym z takich produktów jest znany już w blogosferze bohater dzisiejszego wpisu, czyli arganowy krem pod oczy z marokańskim olejem arganowym i olejem z pestek winogron.
"Produkowany przez Nacomi krem pod oczy to ukojenie dla naszej skóry pod oczami, łagodzi podrażnienia, zaczerwienia, i odpowiednio nawilża delikatną skórę pod oczami. Spłyca delikatne pierwsze zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych."
Pełen skład
Deionized Aqua, Argania Spinosa Kernel Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Vitis Vinifera Seed Oil, Cetyl Alcohol, Glycerin, Panthenol, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Stearic Acid, Tocopheryl Acetate, Sodium Lauroyl Glutamate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic AcidOlej arganowy zwany eliksirem młodości jest najdroższy, olejem świata. Intensywnie nawilża skórę wokół oczu. Zapobiega powstawaniu zmarszczek i spłyca już powstałe. Odżywia i regeneruje.
Olej z pestek winogron zawiera proantocyjanid - naturalne najsilniejsze antyoksydanty. Zapobiega starzeniu się skóry, stymuluje odnowę komórek. Ma szczególne działanie na skórę wokół oczu. Zmniejsza zmarszczki i opuchliznę wokół oczu.
Skład moim zdaniem jest naprawdę świetny. Zero parabenów, substancji zapachowych i dużo naturalnych olejków, czyli naprawdę fajne substancje w kremie za około 30zł.
Informacje ogólne
Nasz krem pod oczy dostajemy w kartonowym opakowaniu, które pod względem kolorystycznym bardzo przyciąga wzrok - pastelowy róż, złoty i biel. Osobiście uwielbiam takie połączenia. Na opakowaniu nie ma symbolu PAO, dlatego należy kierować się zwykłą datą ważności, która jest nadrukowana na spodzie i okres przydatności wynosi najczęściej od 20 do 36 miesięcy, ale w dużej mierze uzależnione jest to od tego, kiedy nabędziecie kosmetyk.
Produkt dostajemy w szklanym słoiczku o pojemności 15ml. Pod nakrętką dodatkowo mamy kolejne zabezpieczenie kremu w postaci plastikowego wieczka. Szczerze mówiąc, wolę kremy w tubkach, gdzie nie muszę wkładać do środka palców - szczególnie, gdy mam długie paznokcie. Ponadto z powodu małego rozmiaru jest nie do końca wygodny.
Krem nie jest mocno zbity i gęsty, jest delikatny i łatwy w nakładaniu. Aplikuję go zarówno na dzień, jak i na noc. Wystarczy naprawdę odrobina, aby pokrył całą okolice oka, przez co jest bardzo wydajnym produktem. Pozostawia jednak lekki, śliski film na skórze.
Praktycznie nie wyczuwam żadnego zapachu, dla mnie jest on neutralny, bez żadnych szczególnych nut zapachowych. Na pewno jest to plus - sprawdzi się u osób wrażliwych na zapachy.
Produkt dostajemy w szklanym słoiczku o pojemności 15ml. Pod nakrętką dodatkowo mamy kolejne zabezpieczenie kremu w postaci plastikowego wieczka. Szczerze mówiąc, wolę kremy w tubkach, gdzie nie muszę wkładać do środka palców - szczególnie, gdy mam długie paznokcie. Ponadto z powodu małego rozmiaru jest nie do końca wygodny.
Krem nie jest mocno zbity i gęsty, jest delikatny i łatwy w nakładaniu. Aplikuję go zarówno na dzień, jak i na noc. Wystarczy naprawdę odrobina, aby pokrył całą okolice oka, przez co jest bardzo wydajnym produktem. Pozostawia jednak lekki, śliski film na skórze.
Praktycznie nie wyczuwam żadnego zapachu, dla mnie jest on neutralny, bez żadnych szczególnych nut zapachowych. Na pewno jest to plus - sprawdzi się u osób wrażliwych na zapachy.
Podsumowanie
Zaznaczę, że moja skóra pod oczami nie jest mocno przesuszona, więc nie wiem, jak sprawdziłby się w takich warunkach. Na ten moment najważniejsze jest dla mnie to, aby krem nawilżał i rozjaśniał moje cienie pod oczami. Działanie przeciwzmarszczkowe jest również na plus, ponieważ lepiej zapobiegać niż leczyć.
Tak jak wspomniałam - produkt łatwo się rozprowadza, ale nie wchłania się do końca, zwłaszcza, jeśli nałożymy większą ilość. Mi bardzo to odpowiada, bo lubię na noc zaaplikować taką nawilżającą, trochę tłustą kołderkę na skórę wokół oczu. Na dzień pod makijaż daję zaledwie odrobinę kremu. Dla niektórych osób, szczególnie tych o bardziej tłustych powiekach najlepszym wyjściem będzie używanie tego kosmetyku tylko na noc. Właśnie stosowanie przed snem, tuż po zmyciu makijażu zagwarantuje nam bardzo dobre nawilżenie i odżywienie tej okolicy. Rano budzę się zawsze z niesamowicie miękką i sprężystą skórą wokół oczu. Krem fajnie działa także na wszelkie obrzęki po nieprzespanych nocach, jeśli wcześniej potrzymamy go w lodówce. Świetnie zaaplikować też taki schłodzony kosmetyk na skórę po demakijażu wieczornym - to da jej ukojenie. Ja nie rezygnowałam też z niego pod makijaż, ale w dużo mniejszej ilości niż na noc, tak aby prawie cały się wchłonął. Krem nie powoduje rolowania ani ważenia się korektora, czy innych kosmetyków kolorowych. Nie zauważyłam też, aby cienie zbierały mi się w załamaniach. Niestety nie zauważyłam redukcji ceni pod oczami czy chociażby lekkiego rozjaśnienia tej strefy.
Ogromnym plusem kosmetyku jest brak jakichkolwiek podrażnień oczu, nie muszę uważać przy jego rozprowadzaniu. Nie ma mowy o łzawiących oczach, czy szczypaniu.
Od razu zaznaczam, że krem nie daje zauważalnego efektu po pierwszym użyciu, bo nie do tego został stworzony. Jeżeli chcemy względnie szybko napiąć skórę wokół oczu i ją wygładzić, to musimy sięgnąć po kremy naładowane chemią. Wybierając produkt naturalny efekty zauważymy po dłuższym czasie, przy regularnym stosowaniu.
Swój egzemplarz zakupiłam na stronie cocolita.pl, jednak można znaleźć go w troszkę tańszej cenie. Stacjonarnie w Hebe.
Nacomi - Arganowy krem pod oczy, 15ml - Cocolita ~ 31,9zł
Nacomi - Arganowy krem pod oczy, 15ml - Triny ~ 31,66zł
Nacomi - Arganowy krem pod oczy, 15ml - Ekobieca ~ 24,99zł
Nacomi - Arganowy krem pod oczy, 15ml - Makeup ~ 24,98zł
Jakie są wasze opinie o tym kremie. Może miałyście okazję go używać? Znacie markę Nacomi? Koniecznie dajcie mi znać! Do następnego! 💋
Tak jak wspomniałam - produkt łatwo się rozprowadza, ale nie wchłania się do końca, zwłaszcza, jeśli nałożymy większą ilość. Mi bardzo to odpowiada, bo lubię na noc zaaplikować taką nawilżającą, trochę tłustą kołderkę na skórę wokół oczu. Na dzień pod makijaż daję zaledwie odrobinę kremu. Dla niektórych osób, szczególnie tych o bardziej tłustych powiekach najlepszym wyjściem będzie używanie tego kosmetyku tylko na noc. Właśnie stosowanie przed snem, tuż po zmyciu makijażu zagwarantuje nam bardzo dobre nawilżenie i odżywienie tej okolicy. Rano budzę się zawsze z niesamowicie miękką i sprężystą skórą wokół oczu. Krem fajnie działa także na wszelkie obrzęki po nieprzespanych nocach, jeśli wcześniej potrzymamy go w lodówce. Świetnie zaaplikować też taki schłodzony kosmetyk na skórę po demakijażu wieczornym - to da jej ukojenie. Ja nie rezygnowałam też z niego pod makijaż, ale w dużo mniejszej ilości niż na noc, tak aby prawie cały się wchłonął. Krem nie powoduje rolowania ani ważenia się korektora, czy innych kosmetyków kolorowych. Nie zauważyłam też, aby cienie zbierały mi się w załamaniach. Niestety nie zauważyłam redukcji ceni pod oczami czy chociażby lekkiego rozjaśnienia tej strefy.
Ogromnym plusem kosmetyku jest brak jakichkolwiek podrażnień oczu, nie muszę uważać przy jego rozprowadzaniu. Nie ma mowy o łzawiących oczach, czy szczypaniu.
Od razu zaznaczam, że krem nie daje zauważalnego efektu po pierwszym użyciu, bo nie do tego został stworzony. Jeżeli chcemy względnie szybko napiąć skórę wokół oczu i ją wygładzić, to musimy sięgnąć po kremy naładowane chemią. Wybierając produkt naturalny efekty zauważymy po dłuższym czasie, przy regularnym stosowaniu.
Swój egzemplarz zakupiłam na stronie cocolita.pl, jednak można znaleźć go w troszkę tańszej cenie. Stacjonarnie w Hebe.
Nacomi - Arganowy krem pod oczy, 15ml - Cocolita ~ 31,9zł
Nacomi - Arganowy krem pod oczy, 15ml - Triny ~ 31,66zł
Nacomi - Arganowy krem pod oczy, 15ml - Ekobieca ~ 24,99zł
Nacomi - Arganowy krem pod oczy, 15ml - Makeup ~ 24,98zł
Jakie są wasze opinie o tym kremie. Może miałyście okazję go używać? Znacie markę Nacomi? Koniecznie dajcie mi znać! Do następnego! 💋