Jesienna kolekcja od Yankee Candle Campfire Nights znowu pojawiła się na rynku bardzo wcześnie. Nie raz już wspominałam na blogu, że nie jestem zwolenniczką takiego przesuwania sezonów i życia przyszłością. Aktualnie z pogodą bywa różnie, ale taki właśnie urok jesieni! Jest to zdecydowanie mój ulubiony sezon, w którym świece mają jeszcze większy klimat, a wyjście na zewnątrz wiążę się z koniecznością założenia ciepłego swetra i wełnianej czapki. Dzisiaj chciałabym przybliżyć Wam nieco Campfire Nights i to jak wypadła, według mojego nosa. Zapraszam! 

Yankee Candle Q3 2020 Campfire Nights

W skład tego wydania wchodzą cztery zapachy:

        🍃 Warm & Cosy 
        🍃 Pecan Pie Bites
        🍃 Crisp Campfire Apples
        🍃 A Night Under The Stars




Warm & Cosy Yankee Candle

Piękna noc przy ognisku; owijasz się miękkim kocem a w powietrzu unoszą się świeże nuty cedru, kaszmiru i eukaliptusa.
🍃 nuty głowy: mięta pieprzowa, eukaliptus
🍃 nuty serca: kaszmir, drzewo cedrowe, złoty bursztyn
🍃 nuty bazy: paczula, palone drewno, piżmo

Niestety w tym przypadku spodziewałam się większej rewelacji. Zacznę jednak może od etykiety, która całkowicie mnie kupiła (wiem, że nie tylko mnie!). Pianki pieczone nad ogniskiem obok osoby, którą się kocha. Jestem na tak! Co do samego zapachu Warm & Cosy - według mojego nosa ma on dwa oblicza. nie jest tak oczywisty jak mogłoby się wydawać. Po odpaleniu na pierwszy plan wysuwają się tutaj męskie nuty za sprawą mięty i eukaliptusa. Po chwili czuć lekkie otulające nuty kaszmiru, zdecydowanie perfumeryjne. Mimo wszystko zapach nie zostanie moim ulubieńcem, liczyłam na coś bardziej przytulnego i niestety jest zbyt męski dla mnie. 



Pecan Pie Bites Yankee Candle

Podziel się z kimś bliskim tym miniaturowym słodkim smakołykiem wypełnionym prażonymi orzechami pekan.

🍃 nuty głowy: liść cynamonu, palony cukier, surowy miód
🍃 nuty serca: orzechy laskowe, orzechy pekan, gorzka czekolada 
🍃 nuty bazy: goździki, drewno dębowe, wędzony cedr

Szczerze mówiąc trochę obawiałam się, że będzie to zapach zbyt ciężki, gryzący w nos od nadmiaru przypraw albo zalatujący rosołem. Jak się okazało mój strach był na wyrost, bo zapach Pecan Pie Bites jest typowo jedzeniowy, słodki i niezwykle apetyczny - pełen miodu, orzechów i czekolady. Wszystko jest ze sobą bardzo spójne, idealnie wyważone. Zapach cudownie wpisuje się na wieczory spędzone pod kocem, z kubkiem gorącego kakao, przy ulubionym serialu. Zdecydowanie jest to mój numer jeden kolekcji jesiennej! 



Crisp Campfire Apples Yankee Candle

Świeżo zebrane, jesienne jabłka pieczone nad ogniskiem w rześki, jesienny wieczór.
🍃 nuty głowy: jabłko, goździk, liście mandarynki
🍃 nuty serca: laski cynamonu, liście dębu
🍃 nuty bazy: ziarna tonka, jasne drzewo

 
Klasyka, bez której żadna jesień obyć się nie może, czyli Yankee Candle Crisp Campfire Apples i kolejna kombinacja jabłek z cynamonem. Czy w tym temacie coś może jeszcze nas zaskoczyć? Okazuje się, że tak! Jak pachnie? Jak chłodny, jesienny wieczór przy ognisku, gdzie zapach słodkich, pieczonych jabłek posypanych cynamonem miesza się z aromatem palonego drewna i soczystą nutą świeżych owoców, dopiero co obieranych ze skórki i przygotowanych do pieczenia. Całość jest naprawdę ciekawa, intrygująca i nie tak oklepana. 



A Night Under The Stars Yankee Candle

Drzewno-korzenny zapach: wyrafinowana kompozycja róży, zapachu skóry i wyrzuconego na brzeg drewna.
🍃 nuty głowy: zapach skóry, przyprawy, suche drewno
🍃 nuty serca: goździk, szafran, róża
🍃 nuty bazy: kadzidło, paczula, drzewo cedrowe


A Night Under The Stars nie jest jesiennym klasykiem,  jest jak spędzanie czasu na tarasie lub w ogrodzie w letnią noc. To pora, kiedy zmysły są wrażliwsze, a gwiazdy i świerszcze wprowadzają nieco iluzoryczny nastrój. To w nich tkwi tajemnica, którą dodatkowo wzmacniają automaty paczuli, goździków, kadzidła, drzewa cedrowego oraz skóry. Całość jest perfumeryjna, świeża, nieco chłodna w odbiorze, ale na szczęście nie jest męska. Niestety jest też bardzo delikatny, podejrzewam, że świeca może być naprawdę słabo wyczuwalna. 



Podsumowanie

Jesienna kolekcja Yankee Candle Q3 2020 Campfire Nights zawiera w sobie zapach zapewne dla każdego nosa. Jestem gotowa na tegoroczną jesień! Lista serialów, które chce obejrzeć spisana, Simsy czekają  i nie mogę się doczekać jeszcze dłuższych wieczorów, aby móc cieszyć się jesiennymi zapachami. 



Poznałaś już jesienną kolekcję? Który zapach najbardziej przypadł Ci do gustu?


Komentarze

  1. dziękuję za recenzję, chętnie poznam, niektóre z nich

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam żadnego z tych nowych zapachów.

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie zainteresował ten pierwszy zapach Warm & Cosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najmniej lubiany przeze mnie, jednak wiem, że ma wielu zwolenników ;)

      Usuń
  4. Ale przepięknie wyglądają, nawet do samego zdjęcia! Zapachy typowe dla jesieniar. :D Ciekawi mnie jabłkowa lub ta o zapachu wyrzuconego drzewa... Brzmi dziwnie zachęcająco. Nigdy nie miałam Yankee Candle, aż wstyd. Ciekawe tylko, czy moja migrena ucieszyłaby się, czy wręcz przeciwnie. Ostatnio kupiłam tylko zwykły metalowy świecznik i podgrzewacze. W imię less waste :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oba zapachy są naprawdę piękne, z tym, że ostatni jest naprawdę delikatny:)

      Usuń
  5. Uwielbiam świeczki tej firmy,a te zapachy wydają się być cudowne!
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    https://girlsinmadworld.blogspot.com/2020/10/zabki-zabki-jaki-jest-piekny-usmiech.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Pecan Pie Bites chyba najbardziej do mnie przemawia :) choć chętnie każdą bym wypróbowała:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno piękne pachną te świeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie zapachy bardzo bym chciała :) Każdy ma to coś co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam Ci je zakupić, chociażby w formie samplerów :)

      Usuń
  9. Kuszą mnie te zapachy wybitnie tym bardziej, że jeszcze nigdy nie miałam świec od YC :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie opisałaś te zapachy... Aż chciało by się je poczuć przez ekran monitora ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tylko można było przesłać zapach, chętnie bym to zrobiła! :)

      Usuń
  11. Co prawda uwielbiam otulać się zapachami świeczek, zawsze wybieram "kwiatowe" latem i "korzenne" jesienią i zimą, ale nie mialam jeszcze żadnej z tej firmy, może warto zobaczyć :)

    Zapraszam do siebie:

    http://freck-lens.blogspot.com/2020/10/hello-world.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz piękne zapachy to koniecznie wypróbuj te od Yankee, mają świetne kompozycje 🤎

      Usuń
  12. U mnie niezmiennie króluje zapach lawendy. Niestety, mój partner dostaje alergii od takich świeczek zapachowych...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uwielbiam lawendę, jednak wybieram ją w sezonie wiosennym/letnim :)

      Usuń
  13. Muszą pachnąć obłędnie, yankee candle mają cudowną linię zaachów na każdą porę roku, kocham zapach cynamou gdyż kojarzy się z świętami, pozrawiam serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowicie się z Tobą zgadzam ;) Ja również kojarzę cynamon ze świetami 🎄

      Usuń
  14. Znam ta markę z Rossmanna, jednak nie kupowałam jeszcze tych świec. Jak dla mnie są idealne na spędzenie długich jesienno-zimowych wieczorów przy kominku i aromatycznej herbacie rozgrzewającej. :):*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam wypróbować :) Tak, w tej roli spisują się świetnie!

      Usuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą przeze mnie ignorowane, a ich autorów nie odwiedzam.