Be the Sky Girl, Cukrowy peeling do ciała "Pina Colada" oraz krem do rąk "Take My Hand, Darling" | Topestetic
Marka Be The Sky Girl oferuje naturalne, ekologiczne kosmetyki do pielęgnacji całego ciała, czyli to co lubię najbardziej. Z firmą miałam już przyjemność się poznać, kosmetyki wspominam bardzo dobrze (link do wpisu), więc tym chętniej podeszłam do testów kolejnych produktów marki.
Tym razem poznałam cukrowy peeling do ciała oraz krem do rąk. Oba produkty zamówione zostały ze sklepu topestetic.pl.
Cukrowy peeling do ciała "Pina Colada"
Peeling całego ciała wykonuję raz w tygodniu. Pomaga mi to utrzymać skórę w dobrej formie – gładką, bez wrastających włosków i suchych miejsc. Uwielbiam kosmetyki zapakowane w poręczne opakowania, takie po których nie muszę szorować prysznica przez kolejnych 10 minut. Od dłuższego też czasu wybieram też te, które pomimo swych właściwości złuszczających pozostawiają na skórze nawilżającą warstwę ochronną.
Peeling od Be The Sky Girl to udana kompozycja drobinek cukru. Nie ma mowy o jakimkolwiek podrażnieniu na przykład po goleniu. Kryształki skutecznie rozprawiają się z martwym naskórkiem oraz przepięknie wygładzają skórę. Peeling bardzo łatwo rozprowadza się po skórze, jest dla niej ultradelikatny. Nasyca skórę niezbędnymi składnikami aktywnymi, które wspierają jej naturalne procesy, a jednocześnie wspaniale nawilżają, odżywiają i regenerują. Należy wspomnieć, że po wykonaniu peelingu balsam jest zbędny - ciało otulone jest przyjemną warstwą.
Cukrowy peeling do ciała "Pina Colada" - skład
Masło shea, masło mango, olej ze słodkich migdałów, kokosowy, słonecznikowy, witamina E, kryształki cukru.
Sucrose, Butyrospermum Parkii Butter, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, C10-18 Triglycerides, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Glyceryl Stearate, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Lauryl Glucoside, Parfum, Citronellol, Limonene
Krem do rąk "Take My Hand, Darling"
Konsystencja kremu jest delikatna, kremowa jak mus, przyjemnie się rozprowadza na dłoniach. Zapach kremu jest kwiatowy, czuć w nim nutę bergamotki. Zapach kosmetyku jest intensywny i długo utrzymuje się na skórze. Pojemność kremu 50ml, idealnie mieści się do każdej torebki.
Muszę przyznać, że testuję całą masę kremów do rąk i moja poprzeczka jest bardzo wysoko ustawiona. Jeżeli chodzi o działanie kremu to muszę przyznać, że wielkiego wrażenia na mnie nie zrobił. Bezpośrednio po użyciu wygładza, zmiękcza i nawilża skórę oraz fajnie łagodzi i koi ściągnięty naskórek. Używany regularnie poprawił stan dłoni, ale w stopniu niewystarczającym do moich potrzeb. Moje dłonie są naprawdę w kiepskim stanie i niestety jeszcze nie znalazłam dla nich ideału. Jeśli jednak nie potrzebujecie wielkiej regeneracji to krem może sprawdzić się u was zdecydowanie lepiej!
Krem do rąk "Take My Hand, Darling" - skład
Olej ze słodkich migdałów, olej słonecznikowy, betainę, hialuronian sodu, witamina E, ekstrakty z wiciokrzewu japońskiego i zwyczajnego.
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tripelargonin, Isoamyl Cocoate, Polyglyceryl-3 Dicitrate/Stearate, Glycerin, Parfum, Cetearyl Alcohol, Betaine, Glyceryl Stearate, Helianthus Annuus Seed Oil, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Citric Acid, Lonicera Caprifolium Flower Extract, Lonicera Japonica Flower Extract, Citral, Benzyl Benzoate, Limonene
Podsumowanie
Jeśli jeszcze nie znacie marki Be The Sky Girl to koniecznie musicie nadrobić zaległości. Chociaż krem do rąk okazał się być dla mnie bez fajerwerków to do peelingu chętnie wrócę!
Nie znam tej marki, ale nazwy brzmią zachęcająco, zwłaszcza pinacolada;)
OdpowiedzUsuńPachnie obłędnie :)
UsuńNie znam tej marki ale chętnie wypróbowałabym ten peeling :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam:)
UsuńNie miałam jeszcze nic tej marki. Szkoda ze krem nie spisał się zbyt dobrze :(
OdpowiedzUsuńZe skórą dłoni mam niestety problemy i bardzo trudno im dogodzić :(
UsuńJa to tam PinaColade toleruje tylko w formie drinka ;)
OdpowiedzUsuńMożna i tak:)
UsuńMasz rację, koniecznie muszę to nadrobić, bo jeszcze nie miałam żadnego kosmetyk z Be Sky Girl. Chyba jedynie kiedyś próbka jakiegoś produktu się u mnie przewinęła, ale nawet nie pamiętam jakiego... Z chęcią wypróbowałabym ten peeling, uwielbiam tego typu produkty, a Twoja recenzja mnie jeszcze bardziej do niego zachęca :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się nie zawiedziesz, miałam z tej marki również serum i emulsję do mycia twarzy i były naprawdę świetne!
UsuńNie kojarzę tej marki ☺
OdpowiedzUsuńPeeling mnie kusi ,tylko zerknę czy mają tez inne warianty zapachowe ,bo Pina colada mi się średnio podoba 😊
Pozdrawiam
W gruncie rzeczy na początku też byłam sceptycznie nastawiona do tej Pina colady, ale naprawdę mnie zaskoczyła! Pachnie super :D
Usuńpo opisie moim faworytem jest też ten peeling!
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńBardzo fajnie prezentuje się ten cukrowy peeling :)
OdpowiedzUsuńJest super :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką.
OdpowiedzUsuńKrem do rąk chętnie bym przetestowała :D
Pozdrawiam!
Warto przetestować na własnej skórze :)
Usuńta marka jest naprawdę świetna i chętnie sprawdzę ten peeling :) wyobrażam sobie jego piękny zapach <3 na krem do rąk raczej się nie skuszę. Nie mam ze skórą dłoni szczególnych problemów i mam sprawdzone kremy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą! Peelingiem na pewno będziesz zachwycona - ja jestem:)
UsuńZgadzam się z Tobą! Peelingiem na pewno będziesz zachwycona - ja jestem:)
Usuńcukrowy peeling, wydaje się bardzo klejący:)) tylko ze miałam styczność z innym i takie mam wspomnienie:) wygląda super i bardzo jestem ciekawa czy Twój będzie mi pasował.
OdpowiedzUsuńByć może i taki się wydaję, ale nakłada sie go bardzo przyjemnie, bez żadnego dyskomfortu:) Pozostawia skórę super nawilżoną :)
Usuńwydają się fajne i zachęcające, wcześniej nie znałam tej marki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam Cię z nią poznać :)
UsuńCieszę się, że mogłam Cię z nią poznać :)
UsuńCieszę się, że mogłam Cię z nią poznać :)
UsuńPeeling z chęcią poddałabym osobistym testom! <3 Skład jest na prawdę zachwycający.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie kochana!
Szczerze polecam przetestować :)
UsuńPowiem Ci, że ten peeling wygląda niezwykle zachęcająco na Twoim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco i z przyjemnością wypróbuję je na właśnej skórze :) Muszę od siebie dodać, że zrobiłaś piękne zdjęcia, piękne kadry! :)
OdpowiedzUsuńNie znałam, ale chętnie bym skorzystała i myślę, że bym się na kremie nie zawiodła, bo moja skóra nie ma aż tak dużych wymagań :p
OdpowiedzUsuńTen peeling wygląda obłędnie! Krem też chętnie bym wypróbowała, tym bardziej że po pracach w ogrodzie skóra moich dłoni jest w gorszej kondycji.
OdpowiedzUsuńO rany! Musze spróbować tego peelingu, bo jestem bardzo ciekawa zapachu :) No i oczywiście ja się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńLubię takie peelingi :)też mam teraz cukrowy, ale z Vianka :)
OdpowiedzUsuń