OBAGI Professional-C, kuracja złuszczająco – rozświetlająca w masce [4skin]

Aktualnie nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez produktów z witaminą C. Moja skóra uwielbia ją pod każdą postacią! Od miesiąca stosuję Wielozadaniową maskę o podwójnym działaniu z 30% stężeniem witaminy C od OBAGI. Amerykańskie kosmetyki pielęgnacyjne Obagi dostępne są w renomowanych klinikach dermatologii, medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej oraz Instytutach SPA & Wellness.



OBAGI Professional-C, kuracja złuszczająco – rozświetlająca w masce

Wielozadaniowa maska z witaminą C o podwójnym działaniu, która odsłania zdrową, młodziej wyglądającą skórę. Jednocześnie złuszcza przygotowując komórki skóry na przyjęcie niesamowitej infuzji 30% stężenia witaminy C. 

SKÓRA: Dojrzała, Mieszana, Naczynkowa, Normalna, Sucha, Tłusta, Trądzikowa 

Składniki aktywne

30% kwas L-askorbinowy – aktywnie wzmacnia obronę skóry przed szkodliwym wpływem agresorów zewnętrznych, niweluje fotouszkodzenia, wyrównuje koloryt skóry i energetyzuje komórki, zapewniając im dłuższa żywotność.



Stosowanie

OBAGI Professional-C kuracja złuszczająco – rozświetlająca w masce to produkt z serii profesjonalnej, stosowany w gabinetach. Producent zaleca, aby stosować 2-3x w tygodniu.

Kosmetyk należy rozgrzać w wilgotnych dłoniach, a następnie rozprowadzić wykonując delikatny masaż cienką warstwę na skórę. Pozostawić na 10-15 minut. Na początku czuć delikatne mrowienie, które po chwili ustaje. Osobiście maskę trzymam na buzi maksymalny czas zalecany przez producenta. Następnie zmywam letnią wodą.

Efekty

Obagi Microdermabrasion zawiera mikrokryształki, które delikatnie wygładzają powierzchnie naskórka pozbywając się martwej warstwy komórek. Zaraz po zastosowaniu maski moja twarz jest lekko czerwona, ale jest to coś co w ciągu 5-10 minut ustępuje. 

Jeśli chodzi o działanie długofalowe to ostatnio porównywałam zdjęcia sprzed mojej rewolucji i to co mogę stwierdzić - skóra nabrała bardziej jednolitego koloru, a moje pory są odrobinę mniejsze. Stosowana 2 razy w tygodniu przez miesiąc wyraźnie zredukowała nawet większe przebarwienia. Maska Obagi Microdermabrasion ładnie radzi sobie również ze świeżymi przebarwieniami potrądzikowymi. Przyspiesza ich gojenie, ładnie znikają bez pozostawiania czerwonych śladów i grudek. Buzia jest gładka i miękka. Myślę że  stosowana jeszcze dłużej przyniesie kolejne pozytywne rezultaty.

Podsumowanie

Jestem bardzo zadowolona z maski OBAGI. Jeżeli szukacie dobrego produktu z witaminą C i (tak jak ja) błądzicie, kombinujecie i zawsze coś Wam nie pasuje koniecznie dajcie jej szansę. Swoje opakowanie otrzymałam od sklepu 4skin.pl, gdzie możesz kupić mnóstwo profesjonalnych kosmetyków do pielęgnacji twarzy. 

Komentarze

  1. Pierwszy raz widze, ale działanie ma bardzo zachęcające :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa maska, chętnie wypróbuję, jak wykończę swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie korzystałam z produktów tej marki. Po wakacjach chętnie zastosowałabym taką kurację.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przyznać, że zaciekawił mnie ten produkt :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam kosmetyki z witaminą C! Z chęcią wypróbowałabym tą maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa recenzja! Jestem ciekawa tego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt i marka. Do tej pory stosowałam tylko kremy i serum z wit. C.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tym jeszcze. Wygląda obiecująco.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam przyjemność korzystać z OBAGI Professional-C Microdermabrasion Polish + Mask. Na mojej skórze sprawdziło się super.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie stosowałam nic z witaminą C. Bardzo mnie Aleksandro zaciekawiłaś tym kosmetykiem :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam witaminę C! Świetnie rozświetla skórę!! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą przeze mnie ignorowane, a ich autorów nie odwiedzam.